Jeśli stąpasz po drugiej 50-ce życia , zapraszam Cię do mojego świata !
Podróże
Podróż przecież nie zaczyna się w momencie, kiedy ruszamy w drogę, i nie kończy, kiedy dotarliśmy do mety. W rzeczywistości zaczyna się dużo wcześnieji praktycznie nie kończy się nigdy, bo taśma pamięci kręci się w nas dalej, mimo że fizycznie dawno już nie ruszamy się z miejsca. Wszak istnieje cośtakiego jak zarażenie podróżą i jest to rodzajchoroby w gruncie rzeczy nieuleczalnej.
(Ryszard Kapuściński)
W tej części bloga zapraszam Was do najróżniejszych zakatków świata. Nie musicie pakować plecaków i walizek… stać w kolejce po bilety, pamiętać o aparacie czy zarezerwowaniu pokoju w hotelu. Polecam wziąć kieliszek wina, szampana lub szklaneczkę whisky i pozwolić się poprowadzić…
Jeżeli zaś byliście w miejscach, o których piszę spojrzyjcie moimi oczami na nie. Pozwólcie sobie na te przyjemnosć i jeszcze raz powróćcie do tych wspaniałych widoków, zapachów, jeszcze raz zanurzcie stopy w ciepłych piaskach i poczujcie jak wody niezliczonych mórz obmywają Wam stopy…
Dołączysz do mnie w tych podróżach?
Halo halo, jestem i wcale się nie zgubiłam w tym Rzymie ! Upały też mnie nie pokonały ! Żyjemy tu z Magdą dosyć intensywnie, przemierzając różne znane i mniej znane zakątki tego ciekawego miasta.
Nie ukrywam, że upały dają się we znaki, a więc każdą wolną chwilę ( a mamy ich niezbyt dużo ) spędzamy w naszym ślicznym, klimatyzowanym apartamencie. I nawet jak coś już napiszę do Was, to nie mam siły już tego wysłać, bo jedynym minusem naszego mieszkanka - ...
Wczoraj o 23-ciej wylądowałam w Rzymie. Na lotnisku czekała na mnie już Magda, która bardzo mile mnie zaskoczyła ( jak zwykle ), bo miałyśmy się spotkać dopiero w centrum. A więc już na początku spotkała mnie bardzo miła niespodzianka ! Potem pojechałyśmy do naszego apartamentu i tu dopiero była niespodzianka ! Przepiękny apartament w starej zadbanej kamienicy i w samym centrum Starego Miasta. Z wrażenia długo nie mogłyśmy zasnąć, ciesząc się sobą i tym wszystki...
Wszystkie drogi prowadzą do....Rzymu ?!
Mam trochę wolnego czasu...
No i mam trochę wreszcie wolnego czasu ! Jestem w samolocie, tak jak pisałam wcześniej - lecę do Rzymu ! Ostatnie dwa dni spędziłam w Warszawie. Trudno było mi rozstać się z moim wiejskim sielskim życiem, ale może to jeszcze nie czas dla mnie , jak mówi moja przyjaciółka , aby na stałe osiąść na wsi. Aby więc, aby utrzymać jakąś równowagę ruszyłam do wielkiego świata !
Najpierw oczywiście moja u...
Mark Twain powiedział kiedyś : za 20 lat będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, a nie tego - co zrobiłeś ! Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań i złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, snuj i odkrywaj !.....i proszę Cię (Was) nie mów, że dzisiaj jest już na to za późno !
W moich postach o podróżach trochę różnych miejsc już opisałam. Dzisiaj skupię się na polskim morzu. Jeśli lubicie wakacje w Polsce i nad naszym pięknym Bałtykiem, to c...
Jak Paryż - to oczywiście Wersal ! Byłam tam bardzo dawno - ostatni raz....może 20 lat temu ?! Tak dawno, że nie bardzo już pamiętam kiedy ! Na pewno jednak wiem, że to było lato. Teraz nie bardzo miałam ochotę na zwiedzanie tego miejsca, bo uważałam , że pora roku nie jest zbyt ciekawa. Jednak moi przyjaciele Ewcia i Stasiu, bardzo chcieli - mimo wszystko - zobaczyć Wersal, zwłaszcza jego słynne ogrody . No cóż, nie było wyjścia - trzeba było wsiąść do samocho...