Zdejmij skrzydła i...
Wrzesień czaruje cudowną pogodą...Skończyły się wakacje, ale lato wciąż trwa! Nie zmarnujmy go i delektujmy się każdym dniem! Nie wiemy jak długo nas porozpieszcza, więc do dzieła: nie marnujmy tego, co podsuwa nam życie...Poniżej motto na dzisiaj:
Zwolnij...
Zwolnij.
Zadbaj o siebie.
Zdejmij skrzydła.
Zrób chociaż krótką spację od życia.
Złap trochę wiatru, słońca na twarz. Odetchnij w ciszy. Poczuj jak bije serce. Odnajdź siebie...
[easy-social-share buttons="facebook,google,twitter" counters=0]
Chorwacja...Plitvickie Jeziora
Wczoraj od wczesnych godzin porannych słychać było wojskowe myśliwce. To efekt tego, co dzieje się za naszą wschodnią granicą, do której z mojego domu jest zaledwie 14 km. . Zawsze wtedy wieje jeszcze większą grozą i uzmysławia mi, w jak niebezpiecznym czasie żyjemy! Ten fakt jeszcze bardziej uświadamia mi, jak warto chwytać każdy dzień i korzystać z tego, co oferuje nam wciąż spokojna część naszego kontynentu.
Wybrałam się na Chorwację...
[easy-social-share buttons="facebook,google,twitter" counters=0]
Stare czasy...wspomnienia
Wczoraj Jola (sympatyczka bloga) przysłała mi takie wspomnienie z naszych młodych lat...To były trudne czasy, ale mimo wszystko było radośniej i ludzie byli sobie bardziej bliscy niż dzisiaj. Może to wtedy - nasza młodość - powodowała, że świat wydawał się bardziej przyjazny, prostszy w odbiorze i mimo szarości - bardziej barwny...
Powspominajmy więc, jak to było:
[video width="720" height="1280" mp4="https://dojrzalamandarynka50plus.pl/wp-...
[easy-social-share buttons="facebook,google,twitter" counters=0]
Lipiec powoli zamyka drzwi...
Dopiero je otwierał, a już za dwa dni będzie je zamykał...To już pół lata za nami! Czas płynie nieubłaganie, a z nim nasze życie! Staram się jak najczęściej zatrzymywać, żeby nim się ponapawać, podelektować, bo...łatwo je przegapić! Dlatego w czasie wakacyjnych miesięcy jest mnie tu mało...Lato jest takie piękne, różnorodne i niestety... bardzo krótkie! Chcę płynąć razem z nim i cieszyć się jego urokami.
Nie martwię się...
Ni...
[easy-social-share buttons="facebook,google,twitter" counters=0]
Chwytaj, co tu i teraz...
Takie motto towarzyszy mi już od dłuższego czasu...być może, uświadomiła mi to tocząca się, tuż za moją miedzą - wojna...Zrozumiałam jeszcze dobitniej, że nic nie jest pewne i dane na zawsze, dlatego chwytam, co tu i teraz i daję się życiu ponieść, płynąc z jego nurtem.
Drzemie we mnie ogromna nadzieja, że wszystko będzie dobrze i wdzięczność, że mogę wciąż wszystkim się cieszyć!
Lipiec przywitał nas deszczem...
Przedwczoraj... lip...
[easy-social-share buttons="facebook,google,twitter" counters=0]