Tylko dla starszaków…(ale jaja!)

Ogólna, Pamiętniki EK, Zdrowie i Uroda |

Tylko dla starszaków…(ale jaja!)

(przypominam dawny wpis, pośmiej sie ze mną)

Dostałam dziś od koleżanki i tak się uśmiałam, że muszę się tym podzielić!

Idą święta…

Idą święta w związku z tym porządki domowe, zakupy, kulinaria….warto więc przerwać to wszystko i trochę się pośmiać i zrelaksować ! Robota na pewno nie ucieknie i cierpliwie na nas poczeka! A może to nie jest śmieszne ? Niestety ja na pewno mam już objawy SSBSU….ale, co mi tam ! Z tym da się żyć i nawet dzięki temu jest bardziej zabawnie! Jestem ciekawa : co Wy na to? Czy Was też to dopada SSBSU?!

Dzisiaj zdjęcia, które zrobiłam w Lublinie, idealnie pasują do (pod)tytułu Ale jaja !

Pięknego dnia kochani…dzisiaj zapachniało wiosną, więc niech tak już zostanie!!!

TYLKO DLA STARSZAKÓW !!!
Ostatnio stwierdzono dość powszechny Syndrom Starczego Braku Skupienia Uwagi /SSBSU/.
Przejawia się on następująco:
– Decyduję się na podlanie ogrodu.
– Kiedy rozwijam wąż do podlewania ogrodu, patrzę na mój samochód i stwierdzam, że wymaga umycia.
– Kiedy udaję się po kluczyki do samochodu zauważam leżącą na
stole pocztę i rachunki, które wcześniej wyjąłem ze skrzynki.
– Postanawiam przejrzeć pocztę przed umyciem samochodu.
– Kładę kluczyki na stole i wrzucam reklamy do kosza i zauważam, że jest pełny.
– Decyduję się odłożyć rachunki i opróżnić kosz.
– Wtedy przychodzi mi na myśl, że wychodząc z koszem do śmietnika będę blisko skrzynki pocztowej więc mogę najpierw wysłać rachunki płatne czekiem.
– Biorę do ręki leżącą na stole książeczkę czekową i stwierdzam, że został mi jeden czek.
Nowa książeczka czekowa jest w biurku w gabinecie.
-Wchodzę do gabinetu a na biurku stoi puszka Coca Coli, którą niedawno piłem.
– Stwierdzam, że Coca Cola jest ciepła i trzeba ją wstawić do lodówki.
-Idąc do kuchni z Coca Colą w ręku zwracam uwagę na kwiaty na parapecie wymagają podlania.
– Odstawiam Coca Colę na parapet i odkrywam leżące tam moje okulary, których szukałem od samego rana.
-Postanawiam, że lepiej będzie jeżeli je zaraz położę z powrotem na biurko ale najpierw podleję kwiaty.
– Odkładam okulary na parapet i idę do kuchni po wodę.. Nagle zauważam pilota telewizyjnego.. Ktoś zostawił go na stole kuchennym.
– Zdaję sobie sprawę, że wieczorem kiedy będziemy chcieli oglądać telewizję będę znowu szukał pilota i nie przypomnę sobie , że jest na stole kuchennym.
Decyduję się położyć go na miejsce przy telewizorze. Tam gdzie powinien być. Ale najpierw podleję kwiaty.
– Przy nalewaniu wody do dzbanka wylewa się trochę na podłogę. Odkładam pilota na stół, biorę szmatę i wycieram podłogę.
– Wracam do pokoju i próbuję sobie przypomnieć co ja właściwie chciałem zrobić.

Pod koniec dnia:

Ogród jest nie podlany
Samochód jest nie umyty
Rachunki są nie zapłacone
Puszka ciepłej Coca coli stoi na biurku
Kwiaty są suche
Jest tylko jeden czek w mojej książeczce czekowej
Nie mogę znaleźć pilota telewizyjnego
Nie mogę znaleźć moich okularów
I nie wiem co zrobiłem z kluczykami od samochodu
A kiedy zastanawiam się, dlaczego dzisiaj nic nie zostało zrobione jestem naprawdę zdumiony bo wiem, że przez calutki dzień byłem bardzo zajęty i jestem rzeczywiście zmęczony.
Zdaję sobie sprawę z tego, że jest to poważny problem. Mam jeszcze prośbę:
Przekaż tą informację wszystkim, których znasz, bo nie pamiętam komu ją już opowiadałem.
Nie śmiej się, jeżeli to nie jesteś Ty, Twój dzień nadchodzi !
STARZENIE SIĘ JEST NIEUNIKNIONE
DOROŚLENIE JEST OPCJONALNE
ŚMIANIE SIĘ Z SAMEGO SIEBIE JEST
TERAPEUTYCZNE:
Autor nieznany.

2 odpowiedzi na “Tylko dla starszaków…(ale jaja!)”

  1. Alicja pisze:

    Witam serdecznie

    Trafna diagnoza to SSBSU i jak piszesz Elu da się z tym żyć.
    Myślę, że gdy zauważymy u siebie pierwsze symptomy to nie ma się co martwić, trzeba tylko znaleźć jakiś plus w tej całej sytuacji . Plusy, jak mówił klasyk dzielimy na te dodatnie i ujemne. Ja też już poznałam jeden z objawów tej przypadłości, człowiek się musi nieraz “w kółko” nachodzić, ale nie należy traktować tego jako straty czasu. Codzienna dawka ruchu jest niezbędna dla zdrowia, a najprostszym sposobem na regularną aktywność jest chodzenie. Przeczytałam gdzieś, że człowiek powinien codziennie przemierzać od 6 do 10 tysięcy kroków. Wiadomo, że ta liczba kroków nie będzie pasować do nas wszystkich, bo to taka indywidualna kwestia zależna od naszych możliwości i stanu zdrowia.
    Czyli plus dodatni już się znalazł, że dla zachowania zdrowia jest bardzo ważna aktywność fizyczna np, chodzenie (ale czy to takie ważne, że czasami ” w kółko”?).
    No cóż niestety występuje też skutek uboczny czyli ten plus ujemny, że to chodzenie bywa czasami takie nieefektywne bo nie możemy zrealizować rzeczy z naszej listy do zrobienia, ale pomimo to – ile to chodzenie dobrego może wnieść w nasze życie. Najważniejsze to zachować w życiu poczucie humoru :).

    Pozdrawiam cieplutko
    Ala z Małopolski (z pogodą wypisz wymaluj jak z przysłowia “w marcu jak w garncu”)

  2. Mandarynka Ela pisze:

    Poczucie humoru, to czynnik niezbędny!!! Ułatwia codzienne życie i wprowadza wesołość… a o to przecież chodzi, żeby nie gnuśnieć!
    Piszesz o krokach – to bardzo ważny temat. Kiedyś byłam konsekwentna i robiłam każdego dnia po parę tysięcy kroków. Zainstalowałam nawet krokomierz w telefonie, żeby to kontrolować…Niestety zarzuciłam ten dobry zwyczaj wplątując się w różne roboty “okołodomowe”! Mam zamiar po świętach przywrócić ten dobry dla zdrowia rytuał. Dzisiaj jak nigdy powinnyśmy dbać o wszystko, co daje nam dobrą kondycje…

    Dziękuję kochana za ciekawy komentarz, pozdrawiam serdecznie i…biorę się za pakowanie, bo jutro wyjeżdżam na moje kochane Roztocze…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *