do bloga

Jak już się rozpędziłam…

Moda |

Tak sobie myślę: jak już się rozpędziłam w temacie mody to pójdę krok dalej i zaprezentuję mój strój zimowy, który noszę w Paryżu. Nie mam tu za dużo rzeczy, bo bagaż samolotowy bardzo ograniczony, a i strój narciarski musiał się  zmieścić do walizki. Tu też zauważam po raz kolejny, że nie potrzeba dużo rzeczy , by w miarę modnie wyglądać,  ale warto mieć różne dodatki.  Od lat toczę boje z moją szafą i naprawdę jestem z siebie dumna ! Moja szafa jest napraw...
[easy-social-share buttons="facebook,google,twitter" counters=0]
do bloga

Idą Święta…jutro wigilijna wieczerza !

Pamiętniki EK, Wydarzenia |

Tak tak idą...tu daleko od domu zupełnie tego nie czuję ! Od 33 lat to dopiero drugie święta , które spędzam bez moich córeczek. Jakoś dziwnie,  ale zatopiona w pięknie alpejskich widoków - staram się  odnaleźć w nowej rzeczywistości. Traktuję to jako niezwykłą przygodę, którą mi los nieoczekiwanie podarował. Przez Pierra poznałam fantastyczną paryską rodzinę , która przyjęła mnie do swojego grona. Uwielbiam poznawać nowych ludzi ! I tak jestem tu z nimi ( 8osób)...
[easy-social-share buttons="facebook,google,twitter" counters=0]

Nie ma zbyt wiele cza­su, by być szczęśli­wym. Dni prze­mijają szyb­ko. Życie jest krótkie. W księdze naszej przyszłości wpi­suje­my marze­nia, a ja­kaś niewidzial­na ręka nam je przek­reśla. Nie ma­my wte­dy żad­ne­go wy­boru. Jeżeli nie jes­teśmy szczęśli­wi dziś, jak pot­ra­fimy być ni­mi jutro?

Phil Bosmans