Jak już się rozpędziłam…
Moda |
Tak sobie myślę: jak już się rozpędziłam w temacie mody to pójdę krok dalej i zaprezentuję mój strój zimowy, który noszę w Paryżu. Nie mam tu za dużo rzeczy, bo bagaż samolotowy bardzo ograniczony, a i strój narciarski musiał się zmieścić do walizki. Tu też zauważam po raz kolejny, że nie potrzeba dużo rzeczy , by w miarę modnie wyglądać, ale warto mieć różne dodatki. Od lat toczę boje z moją szafą i naprawdę jestem z siebie dumna ! Moja szafa jest naprawdę pusta ! Najczęściej zakładam moją granatową kurteczkę i spodnie. Zmieniając dodatki odmieniam mój wygląd. Do kurtki zakładam dżinsy lub spodnie , które Wam wcześniej prezentowałam ( Stradivarius), do tego szal , który też wiecie gdzie kupiłam ( Carry). Uwielbiam szale i zwykle rzeczy nie mam zbyt dużo, za to szali zawsze mam pod dostatkiem…..
Pierwsze zdjęcie z Ewcią, jeszcze nie wiedziałam, że się znajdzie w dziale moda….Ewcia w beżach, które też lubię ( kurtka i torebka Monnari) a ja – jak widzicie niebieskości i granaty, od lat moje ukochane kolory ! Golf- tunika i torebeczka bardzo przydatna na różne okazje – firmy Solar .
Powyżej, (zdradzę tylko Wam w sekrecie) Ewcia w tej niebieskiej reklamówce ma piersióweczkę – na wypadek gdyby nam było zimno !
Do tego oczywiście szal i czerwone rękawiczki, które mam nadzieję dodały trochę ekspresji, bo bez nich byłoby monotonnie !
Sorry moi drodzy ta część publikacji miała być skończona jutro i pojutrze miała się ukazać, ale nacisnęłam to, co nie trzeba i niepełna ukazała się dziś …. a więc cdn.
Piekny obrazek
Piekny Paryz i wspaniali znajomi