Jak już się rozpędziłam…

Moda |

Tak sobie myślę: jak już się rozpędziłam w temacie mody to pójdę krok dalej i zaprezentuję mój strój zimowy, który noszę w Paryżu. Nie mam tu za dużo rzeczy, bo bagaż samolotowy bardzo ograniczony, a i strój narciarski musiał się  zmieścić do walizki. Tu też zauważam po raz kolejny, że nie potrzeba dużo rzeczy , by w miarę modnie wyglądać,  ale warto mieć różne dodatki.  Od lat toczę boje z moją szafą i naprawdę jestem z siebie dumna ! Moja szafa jest naprawdę pusta ! Najczęściej zakładam moją granatową kurteczkę i spodnie. Zmieniając dodatki odmieniam mój wygląd. Do kurtki zakładam dżinsy lub spodnie , które Wam wcześniej prezentowałam ( Stradivarius), do tego szal , który też wiecie gdzie kupiłam ( Carry). Uwielbiam szale i zwykle  rzeczy nie mam zbyt dużo, za to szali zawsze mam pod dostatkiem…..

Pierwsze zdjęcie z Ewcią, jeszcze nie wiedziałam, że się znajdzie w dziale moda….Ewcia w beżach, które też lubię ( kurtka i torebka Monnari) a ja – jak widzicie niebieskości i granaty, od lat moje ukochane kolory ! Golf- tunika  i torebeczka bardzo przydatna na różne okazje – firmy Solar .

P1160160

P1160173 (2) DSC01616 (3)

Powyżej, (zdradzę tylko Wam w sekrecie) Ewcia w tej niebieskiej reklamówce ma piersióweczkę – na wypadek gdyby nam było zimno !

P1160191 P1160184

Do tego oczywiście szal i czerwone rękawiczki, które mam nadzieję dodały trochę ekspresji, bo bez nich byłoby monotonnie !

 

Sorry moi drodzy ta część publikacji miała być skończona jutro i pojutrze miała się ukazać, ale nacisnęłam to, co nie trzeba i niepełna ukazała się dziś …. a więc cdn.

 

2 odpowiedzi na “Jak już się rozpędziłam…”

  1. Pierre-Dzidek Kendziolka pisze:

    Piekny obrazek

  2. Pierre-Dzidek Kendziolka pisze:

    Piekny Paryz i wspaniali znajomi

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *