Znalazłam ją na Piwnej w Warszawie… !
Ogólna, Pamiętniki EK, Wydarzenia |
Znalazłam ją na Piwnej w Warszawie… !
Już nie pamiętam , czy wspominałam Wam , że ostatni tydzień spędziłam służbowo w Warszawie. Przywiodła mnie praca do tego miasta, które kocham od lat …to właśnie tu mam największe przyjaźnie mojego życia i tu mieszka od 11 lat moja młodsza córka Natalia , która po skończeniu studiów już tu została….chyba na stałe ! Chociaż….nigdy nie wiadomo, co się jeszcze wydarzy w jej życiu…
Praca pracą , ale ja oczywiście wymknęłam się któregoś popołudnia i wyskoczyłam na krótki spacer na Warszawską Starówkę.Robię to za każdym razem, kiedy tu jestem z dużą przyjemnością. Wiedziałam , że to nie jest jeszcze ciekawa pora roku na robienie zdjęć, bo do prawdziwej zielonej wiosny jeszcze trochę czasu zostało. Myliłam się jednak , bo spotkałam ją już na Piwnej – piękną i radosną- i nawet się do mnie uśmiechała , więc szybko utrwaliłam ją na zdjęciu , żeby nie było że zmyślam…Popatrzcie zresztą sami jaką radosną wiosną emanował ten żywy obraz na wystawie jubilerskiej ! Jednak prawdziwa wiosna jest już na warszawskim Starym Mieście – stwierdziłam z radością !
Idąc dalej Piwną wpadł mi w oko ciekawy szyld jakiejś knajpki , kiedy podeszłam bliżej mój obiektyw pozwolił na jego utrwalenie w szczególny sposób. Nie powiem ile miałam zapytań na fb o co chodzi z tym zdjęciem, zwłaszcza , że podpisałam :” Księżyc nad Warszawską Starówką ” ?! Zobaczcie zresztą sami :
W centrum Starówki jeszcze cisza i spokój , mało ludzi bo chłodno i ogródki jeszcze nieczynne. W zasadzie tylko U Fukiera Magdy Gessler można poczuć , że wiosna niebawem rozgości się na całego !
Wracając wstąpiłam na Bracką 2 – do sklepu Chic&Cool – mojej serdecznej koleżanki Halinki. U Halinki jak zwykle świetna atmosfera i cudowne ciuchy , zachwyciły mnie szczególnie modele w pastelowych kolorach. Zdecydowana większość w moim stylu i większość z nich założyłabym natychmiast ! Następnym razem przygotuję się do wizyty u Halinki i zrobimy sesje jak się należy…tym razem wszystko było dziełem przypadku ! Sklep śliczny i rzeczy w nim rewelacyjne ! Halinka ze swoją piękną wspólniczką dbają tu o każdy szczegół i nawet kieliszek austriackiego białego wina , który wypiłam z dziewczynami miał wyjątkowy aromat ! Polecam to miejsce w Warszawie.
Zdjęcia na szybko zrobiła moja przyjaciółka Irenka….ja – całkowicie nie przygotowana, ona – nie mająca wprawy w robieniu fotek , ale jakoś dałysmy radę i chociaż trochę mam nadzieję oddają klimat tego miejsca.
Dodaj komentarz