Wysublimowane dzieło sztuki – życie !
Ogólna, Pamiętniki EK |
Wysublimowane dzieło sztuki – życie.
Tak często jest i tak było w moim przypadku … dużo trudnych przeżyć przewartościowało moje życie i spowodowało na pewno w ogromnym stopniu to, że doceniam te proste, zwykłe-niezwykłe rzeczy dnia codziennego. Podobnie jak jedna z moich ulubionych pisarek młodego pokolenia – Aleksandra Steć . Potwierdzam : “czasami trzeba dużo przeżyć, żeby… ”
Z cyklu : Moja dusza pachnie Tobą – Aleksandra Steć
Czasami bywam na to wszystko wściekła, zawiodłam się sto tysięcy razy, a wciąż bywam jak naiwne dziecko. Ale nie umiem powiedzieć, że nienawidzę kogoś czy nie lubię czegoś w tym świecie wyjątkowo. Nie. Wciąż tak samo kocham świat, ludzi i wszystkie żyjące tu istoty. Zachwycam się wszystkim tym, czego mogę doświadczyć. Czasami trzeba dużo przeżyć, żeby wiedzieć ile piękna ma w sobie wieczorny spacer po lesie, uśmiechu drugiego człowieka, gołąb, który siada na oknie czy skrawek błękitnego nieba, który karmi nas słońcem. Komuś może się to wydać banalne, dla mnie w tym banale tkwi najbardziej wysublimowane dzieło sztuki – życie.
– Aleksandra Steć
Dodaj komentarz