Wiosna…czas światła i odradzania się…

Ogólna, Pamiętniki EK, Pokochaj Roztocze |

Wiosna…czas światła i odradzania się…

Moja najbardziej ukochana…

Wiosna – moja najbardziej ukochana pora roku – wciąż bardzo spóźniona na Roztoczu! Od dwóch dni jest cieplej i nawet dosyć spore, jak ten region opady deszczu sprawiły, że świat wokół zaczyna się nieśmiało zielenić! Uwielbiam ten moment …Wiosna zawsze pozytywnie nastraja (mam nadzieję, że nie tylko mnie!) i wraz z nadejściem ciepłych dni budzi w nas chęć zmian i odnowy! Dla mnie zawsze wiązała się z chęcią robienia czegoś nowego. Budząca się do życia przyroda daje nam siłę do podejmowania nowych wyzwań! Promienie słoneczne dostarczając witaminę D3, ładują nas dobrą energią…poddajmy się jej kojącemu działaniu! Sytuacja na świecie stara się zburzyć nam wewnętrzny spokój ale nie dajmy się! Odetnijmy się chociaż na parę dni od wiadomości i zintegrujmy z naturą!

Niech nawet najprostsze codzienne sytuacje wpłyną na poprawę naszego nastroju. Dzisiaj rozbawiał mnie kogut mojego sąsiada, który wiem to z cała pewnością:  zatańczył tylko dla mnie!😂

Czerpmy siłę…

Czepmy siłę, czerpmy dobrą energię z czego się tylko da! Świetnie na ten temat już rok temu napisała Ela, twórczyni bloga “Fajna baba nie rdzewieje”. (Ela Hübner – „Mam 55 lat i nie czuję się żadnym złomem”, „nie dam się wepchnąć do skansenu” – przekonuje na swoim blogu…)Dzisiaj przytaczam ten fragment. Przyjrzyjmy się i zastanówmy się, co nam daje siłę w naszym dojrzałym wieku!

Ela napisała:

“Wiosna! Czas światła i odradzania się przyrody. Pora zrzucania zimowych skór i odnawiania sił witalnych. Natura budzi się do życia, rozkręcamy się i my. Spragnieni ciepła wystawiamy się do słońca jak panele fotowoltaiczne i chłoniemy kilowaty energii. Po roku pandemii, ograniczeń, życia w stresie i być może trudnych doświadczeń wszyscy potrzebujemy się zregenerować. Wstrzyknąć sobie jakieś bąbelki, które poruszą krwiobieg i dodadzą sił.
A Ty droga dojrzała kobieto? Z czego czerpiesz siłę? Zastanawiałaś się kiedyś? Z miłości? Przyjaźni, bliskości ważnych dla Ciebie osób? Relacji rodzinno-społecznych? A może z kontaktu z naturą? Słońca? Kultury i sztuki? Otaczania się pięknymi przedmiotami? Albo ze swojego działania, które robi dobrze Tobie lub innym? A może po prostu z dobrego obiadu i kawałka ciasta z kawą? Może z pasji tworzenia i radości, jaką daje kreatywność? Inspiracji, jaką daje odkrywanie świata i poznawanie ludzi? A może raczej z podróży wewnętrznej, życiowego doświadczenia i po prostu Z SIEBIE? Tego, co daje nam dojrzałość, która jest naszą ogromną siłą? 🙂
j

Nie przez przypadek wklejam zdjęcia z mojego podwórka. Od czasu do czasu mam takich gości u siebie – towarzystwo od sąsiada…🤣Takie sielskie obrazki znakomicie odwracają naszą uwagę od trudnych sytuacji, szukajmy więc ich jak najwięcej:

 

„Bogaty – to nie ten, kto ma dużo pieniędzy, lecz ten, kto może sobie pozwolić na życie wśród uroków, jakie roztacza wczesna wiosna.”

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *