Trochę mnie mało w mediach….

Ogólna, Pamiętniki EK, Pokochaj Roztocze |

Trochę mnie mało w mediach….

O tak kochani, kiedy życie w realu jest bardziej absorbujące, wtedy media schodzą u mnie na dalszy plan! W końcu trochę sama sobie narobiłam tego zamieszania!!!Tak bardzo reklamuję moje kochane Roztocze, że wciąż mam jakieś odwiedziny ! Przyjeżdżają do mnie przyjaciele, znajomi i również osoby, które do tej pory znałam wirtualnie w mediach społecznościowych! Jest więc ciekawie i dużo się dzieje! Moje kochane Roztocze chyba jest mi wdzięczne, że tyle znakomitych ludzi je odwiedza!

A ja w wolnych chwilach…

A ja w wolnych chwilach…kiedy zostaję sama, uciekam w swój magiczny świat. Bardzo lubię gości, ale dla równowagi potrzebuję też swojej samotności! Kiedy moim towarzystwem jestem ja sama i towarzyszy mi tylko natura, odczuwam coś niezwykłego! Błogostan… cudowne uczucie, jak dobrze, że mogę go doświadczać!💚 !😁😅 Jeszcze wczoraj miałam dom pełen przyjaciół…a dzisiaj? Dzisiaj czas spędzony z samą sobą…jak błogo! Uwielbiam takie chwile, kiedy (po “zgiełku”)w ciszy układam swoje myśli, a natura delikatnie dotyka mojej duszy! Po raz kolejny uświadamiam sobie, jak ważni są przyjaciele i dobrzy znajomi- to ogromne bogactwo człowieka! Kiedyś usłyszałam takie zdanie: nie ważne (w późniejszym wieku) ile masz szminek i dobrych torebek, ważne ile ludzi masz koło siebie! Coś w tym jest ! Pielęgnujmy więc takie relacje i dbajmy o nie…Mnie życie dosyć szczodrze obdarowało sporą gromadką kochanych ludzi! Mam nadzieję, że Wam też nie brakuje przyjaciół? ♥️♥️♥️

Poniżej parę zdjęć aktualnych z mojego Roztocza, dla tych którzy tu nie mogą tu dojechać:

 

A w mojej wsi moja kochana Morwusia wozi sobie sianko stwarzając prawdziwie sielski klimat. To niestety też już coraz rzadszy widok na wsi:

Na stole kwiaty, jak zwykle z tutejszych kwiaciarni…dedykuję wszystkim i dziękuje za wyrozumiałość.

 

Dzisiaj przeczytałam ciekawe spostrzeżenie Słowiańskiego Włóczykija na temat życia, posyłam więc i dla Was:

TRANSFORMACJA ŻYCIA
Między narodzinami a śmiercią jest jedna chwila, która płynie jak woda przez palce.
TO ŻYCIE.
Tę chwilę czasem wypełniamy wątpliwościami, żałujemy przeszłości, której już nie ma lub martwimy przyszłością, która jeszcze nie nadeszła.
Czasem kłócimy się z rzeczywistością, choć nie ma w tym sensu.
Niektórzy przekształcają życie w pole bitwy, walczą ze sobą, z otoczeniem, nie potrafią odnaleźć swojego miejsca.

Ale Ci, którzy przekształcili swoje życie we wspaniałą przygodę pozbawioną strachu, ale wypełnioną pokojem, magią, życzliwością, harmonią i miłością, CI SĄ SZCZĘŚLIWI WSZĘDZIE…. 💛💛

Słowiański Włóczykij

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *