Place de la Republique…Nie przestraszyłeś mnie !
Ogólna, Wydarzenia |
Na zakończenie pobytu moich przyjaciół zostawiliśmy Place de la Republique. Zrobiliśmy to świadomie w ostatnim dniu, wiedząc, że to będzie ogromne i bolesne przeżycie…..i było!!!
Nie mogliśmy ominąć tego miejsca i chcieliśmy solidaryzując się z Francuzami oddać cześć Tym, którzy tu w pobliżu zginęli w tak bezsensowny sposób. To byli bardzo młodzi ludzie, większość z nich stała dopiero u progu życia i tak nagle, bez pożegnania…. Moja głowa jakoś nie może tego ogarnąć, jak próbuje sobie chociaż w części odtworzyć to zdarzenie, łzy same , niepohamowane napływają do oczu ! Nie będę tego komentować, bo to nie wymaga komentarza.
Jako pierwszy rzucił mi się w oczy ten napis : Meme Pas Peur – Nie przestraszyłeś mnie
Tu w Bataclan zginęła żona kuzyna “mojego” doktora z Bielska. Ona Francuska, on Polak. Mieszkali w Polsce na stałe, ale postanowili na trochę przenieść się do Paryża. Niestety, ona zaledwie 30-to letnia została tu na stałe. Terroryści przestrzelili jej obie nogi, gdyby nie próbowała uciekać (strzelili jej w plecy) , gdyby……………….
Był pochmurny i zimny poranek i ludzie, ludzie oddający cześć tym, których już nie ma. Myślę, że nie jeden z nas pomyślał : to mogłem być ja !
Potem poszliśmy tam, gdzie to się zaczęło. W tej restauracji, obok kwiatów złożonym ku pamięci toczy się normalne życie, ludzie siedzą i jedzą, na przekór złym wspomnieniom, nie wiem czy ja bym tak mogła ?
Spróbowałam usiąść na chwilę , ale ciarki przechodziły mi po plecach. Nie dałabym rady teraz tu siedzieć beztrosko i cokolwiek zjeść, ale może i dobrze, że inni mogą : Francuzi chcą pokazać, że nie dali się zastraszyć……
Dodaj komentarz