Malinowy akcent w modzie ?!
Moda, Pokochaj Roztocze |
Malinowy akcent w modzie ?!
Sierpień u mnie na wsi pachnie grzybami , polami ściętych zbóż i malinami …Uwielbiam te owoce , jak z resztą wszystkie polskie sezonowe. Ale maliny są u mnie na pierwszym miejscu : lubię ich delikatny aromat, smak i kolor. Czyż nie piękny soczysty malinowy ? W związku z tym pojawia się często u mnie w modowych zestawieniach , a i szminki w kolorze maliny to też moje ulubione.
Dzisiaj chcę Wam przedstawić taki bardzo prosty zestaw. Muszę przyznać , że odkąd zamieszkałam na wsi moje codzienne stroje stały się proste i bardzo wygodne, co bardzo sobie cenię. A może to nie wieś , tylko moje lata mają na to szczególny wpływ ?! Jakby nie było jest jak jest !
Malinową płócienną koszulę połączyłam z białą ołówkową spódnicą . Uważam , że każda z nas ( oczywiście jeśli jest odpowiednim krojem do naszej figury) powinna mieć w szafie białą ołówkową jak przysłowiową małą czarną. Sprawdza się w większości stylizacji – zarówno sportowych jak i eleganckich. Pasuje do niej każdy kolor i swoją bielą dodaje świeżości świetnie podkreślając dodany kolor.
Koszula jest dosyć długa – na szczęście wróciła moda na dłuższe nie tylko koszule, ale i marynarki. Mają też taką zaletę , że więcej można pod nimi ukryć niedoskonałości naszego ciała. Do całości włożyłam sportowe tenisówki na grubej podeszwie, zyskując parę centymetrów wzrostu więcej , co wysmukliło moją sylwetkę.
Oczywiście do sesji zdjęciowej musiałam wykorzystać piękno Roztocza i powstała ona na tle remontowanej cerkwi w Woli Wielkiej w pobliżu miasta Narol . Myślę , że ta zabytkowa stara budowla nadała zdjęciom specyficznego klimatu !
Tak kocham naturę , że chętnie do całości założyłabym akacjowe kolczyki. Ich lekko miętowa barwa dobrze komponuje się jak widać z malinami :
A po sesji odpoczynek na progu drzwi klimatycznej cerkwi , w promieniach delikatnego sierpniowego słońca…chyba sesja się udała. Ja tylko dodam , że autorem zdjęć jest Sebastian Sagan – ten od kurtek.
Malinowy- bardzo twarzowy:)
Modelka i sceneria- idealne:)
Serdeczności przesyłam i zapraszam 🙂 dawno u mnie nie gościłaś na blogu
Elu , cudowna sesja . Swietnie połaczyłaś ją z fragmentami Roztocza. Dobrze Ci w “malinach” , proszę o wiecej Twoich stylizacji ! Pozdrawiam i czekam…