Chcesz poznać smak sielskiego życia ?!
Pamiętniki EK, Pokochaj Roztocze |
Witam Was, witam serdecznie ! O ho ho…..widzę po mailach…… niektórzy już się bardzo niecierpliwią, że miałam napisać co gdzie i jak- jeśli chodzi o spędzenie czasu i spotkania w mojej wsi – a tu od paru dni – cisza nastała !!!! Nie ukrywam, że trochę – a nawet bardzo- znowu oderwałam się od rzeczywistości. Jeśli tu w końcu traficie to mam nadzieję, że mi wybaczycie i zrozumiecie dokładnie o co chodzi. Tu diabeł mówi dobranoc, księżyc kładzie się na wierzchołkach drzew ukazując swoje odbicie w tafli pobliskiego stawu. Cudnie i cicho, a ja gapię się jak zaczarowana, jakby zwariowany oszalały świat nie istniał ! I jak tu zasiąść do pisania ?!
Życie tutaj przypomina odległe czasy i toczy się według innego scenariusza niż w mieście. To właśnie tu, na tym małym skrawku Ziemi często przyroda nadaje rytm temu, co się tutaj dzieje ! Jeśli wracam do mojej wsi po dłuższej przerwie, to najpierw muszę się nacieszyć tutejszym sielskim życiem. Wyobrażam sobie , że sarna wypuszczona z klatki na nasze łąki i lasy zachowywała by się podobnie jak ja – gdy tu przyjeżdżam !!(haha) Jak takie wypuszczone zwierzątko, do tego z aparatem fot. biegam, spaceruję, podglądam te prawdziwe dzieła natury, bez retuszu, bez przekłamania ! Czasami aż mi dech zapiera i mówię sama do siebie wyrażając często swój zachwyt na głos.( jeszcze pomyślą, że jakaś wariatka…haha!)
Wiosna i budząca się do życia przyroda daje tak wiele radości i pięknych obrazów, że trudno jest wrócić do świata realnego ! A więc wybaczcie mi tą niewielką zwłokę, ja Wam to wynagrodzę pięknymi zdjęciami. Byłoby mi łatwiej gdyby działał tu internet. Niestety, jeśli chcę z niego skorzystać, to muszę wjeżdżać na pobliską górkę i wtedy mam połączenie. Sami więc widzicie, że żyje się tu jak za dawnych czasów !!!!
Poniżej : właśnie to jest ta górka i ja tu przesiaduję pisząc, mając taki widok z auta.
Przechodząc do tematu….”moja” wieś leży w okolicach Tomaszowa Lubelskiego, dwa kilometry od Bełżca . Żyłka – bo taką nazwę nosi – jest malutką wioseczką i na niektórych mapach jej nie znajdziecie. Liczy sobie niespełna 50 mieszkańców chociaż i tak się zastanawiam gdzie oni są , bo wydaje mi się, że jest ich o wiele mniej !! Otoczona lasami i malowniczym zalewem Młynki (ok 200m od mojego domu ) Zajrzyjcie na pierwsze moje wpisy na stronie Pokochaj Roztocze, to one i zdjęcia przybliżą Wam to zaczarowane miejsce ! Ja stopniowo będę też wstawiała posty dot. mojej wsi. Jeśli chcecie tu przyjechać, pożyć takim prawdziwym wiejskim życiem i pozwiedzać trochę Roztocza, to jak najbardziej jest to realne. W mojej wsi są takie miejsca ( agroturystyka), które można sobie wynająć. Czasami wynajmuję też mój domek nad rzeczką , a czasami tylko pokój, który od czasu do czasu zajmuje zaprzyjaźniona ze mną restauratorka Dorotka. Wszystko można dogadać. Jeśli macie jakiekolwiek pytania i chcecie zarezerwować noclegi – to dawajcie znać i piszcie do mnie maile na adres podany na dole strony. Ceny noclegów od 35-45 zł/os za dobę. W zależności od standardu i jakiś dodatkowych usług (np.śniadanie ).
Dodam tylko, że byłoby mi niezwykle miło i stanowiłoby to fantastyczne wydarzenie, jeśli mogłabym poznać osobiście chociaż niektóre osoby z Mandarynkowego towarzystwa !
Tyle na dzisiaj, jest już późno, a ja na górce i sarny dookoła mojego auta dziwią się: co ja tu tak długo robię?! C.d. nastąpi , a ja proszę o wybaczenie być może niezgrabnej mojej pisaniny, ale senność mnie powoli ogarnia i już nie mam siły na sprawdzenie i na poprawę tego tekstu.
Dobrej nocy…..