Bóg lub natura wg Spinozy…

Ogólna, Pamiętniki EK, Pokochaj Roztocze |

Bóg lub natura wg Spinozy…

Kochani, sierpień…czy to już powoli schyłek lata?! Powoli pojawiają się (niestety)akcenty nadchodzącej jesieni…więc cieszę się latem póki jeszcze jest na arenie. Niedawno byłam w Toruniu, potem parę dni w Warszawie…nie muszę pisać jak bardzo przebierałam nogami, żeby wrócić już na Roztocze! O Toruniu wkrótce napiszę, a dzisiaj posyłam Wam parę zdjęć z mojej krainy szczęśliwości.

Żniwa na całego…

Żniwa tutaj na całego, a dzisiaj w mojej wsi od południa odbywają się dożynki! Wkrótce zdjęcia z tego wydarzenia, a dzisiaj przesyłam Wam taką ciekawą refleksję na temat: w jakiego Boga wierzę wg Spinozy. Przysłała mi ją Marta i muszę przyznać, że mam dużo wspólnego z ta teorią.

 

Czy wiesz, że kiedy Einstein organizował konferencję na kilku uniwersytetach amerykańskich, powtarzającym się pytaniem, które zadawali studenci było:
– Czy wierzysz w Boga?
I zawsze odpowiadał:
– Wierzę w Boga Spinozy.
Ci co nie czytali Spinozy nie rozumieli jego odpowiedzi.
Baruch De Spinoza był holenderskim filozofem uważanym za jednego z trzech wielkich racjonalistów stulecia filozofii wraz z francuskimi kartezami.
Oto Bóg lub natura według Spinozy:
Bóg powiedziałby:
′′Przestań się modlić i bić się w klatę!
Chcę, żebyś poszedł w świat i cieszył się życiem.
Chcę, żebyś śpiewał, bawił się i cieszył się wszystkim, co dla ciebie zrobiłem.
Przestańcie chodzić do tych ciemnych, zimnych świątyń, które sami stworzyliście i uwierzliście, że to mój dom.
Mój dom to góry, lasy, rzeki, jeziora, plaże, gdzie mieszkam i wyrażam Miłość do Ciebie.
Przestań obwiniać mnie za swoje marne życie!
Nigdy nie mówiłem, że jest w tobie coś złego, że jesteś grzesznikiem, lub że twoja seksualność jest zła.
Seks to dar, który ci dałem i dzięki któremu możesz wyrazić miłość, ekstazę, radość.
Więc nie obwiniaj mnie za wszystko, w co uwierzyłeś.
Przestań czytać niby pisma święte, które nie mają ze mną nic wspólnego!
Jeśli nie potrafisz mnie czytać w brzasku, w krajobrazie, w oczach znajomych, w oczach Twojego małego synka, nie znajdziesz mnie w żadnej książce.
Zaufaj mi i przestań kierować się do mnie z prośbami!
Będziesz mi mówił, jak mam wykonywać swoją pracę?
Przestań się mnie bać!
Nie osądzam cię, nie krytykuję, nie męczę cię, ani nie karzę.
Jestem czystą miłością.
Przestań prosić mnie o wybaczenie!
Nie ma nic do przebaczenia.
Jeśli coś zrobiłem, to wypełniłem to pasjami, przyjemnościami, uczuciami, potrzebami, niekonsekwencjami i wolną wolą.
Jak mogę cię obwiniać, jeśli tylko reagujesz na coś, co ci sam stworzyłem?
Jak mogę cię ukarać za to, że jesteś taki, jak inni, jeśli ja to zrobiłem?
Czy myślisz, że mógłbym stworzyć miejsce do spalenia wszystkich moich dzieci, które nie zachowują się dobrze przez całą wieczność?
Czy Bóg by tak zrobił?
Zapomnij o jakimkolwiek przykazaniu, o jakimkolwiek prawie, które są tylko sztuczkami, aby tobą manipulować, aby ciebie kontrolować, które tylko tworzą w tobie poczucie winy!
Szanuj bliźniego i nie rób innym tego, czego oni nie chcą robić Tobie!
Zwróć uwagę na swoje życie, niech Twój stan umysłu będzie Twoim przewodnikiem!
To życie – to nie test, ani próba, ani preludium do raju.
To życie jest wszystkim, co jest tu i teraz i tylko Ty tego potrzebujesz.
Zrobiłem coś absolutnie darmowego.
Bez nagród, bez kar.
Nie ma grzechów ani cnót.
Nikt nie układa tablicy wyników.
Nikt nie idzie na bicie rekordu.
Jesteś absolutnie wolny w tym, aby uczynić swoje życie niebem lub piekłem.
Nie mogę Ci powiedzieć, co jest twoim życiem, ale mogę Ci dać radę –
Żyj tak, jakby jutra nie było, jakby to była Twoja jedyna szansa na miłość i istnienie.
Więc jeśli nic poza tobą nie istnieje, będziesz cieszyć się z każdej okazji, którą ci dałem.
A jeśli istnieje coś ponad Tobą, to bądź pewny, że tam nie zapytam, czy się dobrze zachowałeś, czy nie.
Zapytam czy wam się życie podobało, czy bawiliście się, co lubiliście najbardziej i czego się nauczyliście.
Przestań we mnie wierzyć!
Wiara to tylko zgadywanie i wyobrażanie sobie.
Nie chcę, żebyś we mnie wierzył, chcę, żebyś mnie poczuł.
Chcę, żebyś mnie poczuł, gdy całujesz ukochaną, gdy przytulisz swoją małą dziewczynkę, kiedy głaskasz swojego psa, kiedy bierzesz kąpiel w morzu…
Przestań mnie chwalić!
Jakim egipskim Bogiem uważasz, że jestem?
Denerwuje mnie to, że jestem chwalony.
Zmęczony tym, że muszę okazywać wdzięczność.
Czy czujesz wdzięczność?
Pokaż to dbając o siebie, o swe zdrowie, relacje, świat.
Wyraź swoją radość!
To jest jeden ze sposobów, aby mnie pochwalić.
Przestań komplikować rzeczy i powtarzać jak papuga, czego się o mnie nauczyłeś!
Jedyną pewnością jest to, że tu jesteś, że żyjesz i że ten świat jest pełen cudów.
Do czego potrzeba więcej cudów?
Po co tyle wyjaśnień?
Nie szukaj mnie na zewnątrz.
Nie znajdziesz tam mnie.
Szukaj mnie w sobie.
Tam właśnie jestem.
Luck Stonks

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *