Granatowy…..kocham ten kolor chyba od urodzenia ( ha ha) ! Zawsze w mojej szafie, mojej walizce,  czy na wieszaku znajdziecie rzeczy w tym kolorze. Dlatego też, kiedy Ewka poświęciła swój wpis na temat “granatowej mody” , publikując do tego różne propozycje modowe, parę z nich jej po prostu ukradłam !  Z modeli wybranych przez Ewkę , wybrałam tylko te ( poniżej), które sama chętnie bym na siebie włożyła. A Wam , które najbardziej przypadły do gustu ?

Ewka pisze :

Kolor, który z powodzeniem może zastąpić czerń. Szalenie ekskluzywny, niemal arystokratyczny, robi niesamowite wrażenie.
Jako jeden z niewielu kolorów sprawdza się w wersji “od stóp do głów”,chociaż rewelacyjnie prezentuje się również w połączeniu ze złotem czy beżem.. Hitem sezonu jest granatowy welur o pudrowym odcieniu. Warto go wtedy łączyć ze smolistą czernią. Taki zestaw sprawdza się w wielu sytuacjach.Od rozmowy o pracę po wielkie wyjście.Osobiście mój ulubiony kolor

 

 

Dołączyłam też wersje “granatów” dla panów, aby nie czuli się pokrzywdzeni….wiem, że też zaglądają na mojego bloga:

Zdaje sobie sprawę, że prawie wszystkie modele prezentowane są przez w miarę szczupłe osoby, a w naszym mandarynkowym świecie różnie z ta wagą ( i nadwagą) bywa . Może to jednak spowoduje ( sprowokuje), że trochę bardziej zadbamy o swoje ciało. Już jest połowa stycznia, zaraz pojawi się luty i zanim się obejrzymy za oknem przywita nas marzec i pierwszy dzień wiosny. Może to jeszcze za wcześnie na jakieś oczyszczania organizmu, ale na ćwiczenia i ruch każda pora jest dobra i możemy zacząć już dzisiaj….