A co u mnie ?
Ogólna, Pamiętniki EK |
Muszę przyznać (odpukać) , że dopiero teraz naprawdę wróciłam do formy ( wiem, że już to pisałam parę razy! ). Już było dobrze, no i oczywiście musiałam znowu przesadzić ! Moja starsza córka powiedziała mi, że jestem jednym z najgorszych i niezdyscyplinowanych pacjentów ! Nie umię leżeć w łóżku ( to dla mnie katorga !) i wytrzymuję w nim tylko do czasu, kiedy poczuje się chociaż odrobinę lepiej ! Nie łykam żadnych tabletek, chociaż tym razem ( pod okiem mojej córki) parę zjadłam już w desperacji !
W sobotę tak ucieszyłam się dobrą formą, że po długiej kąpieli założyłam cieńszą piżamę, w nocy przyszedł mróz ( ochłodziła się moja sypialnia), a ja obudziłam się przemarznięta . Tu na wsi śpię jak przysłowiowy kamień, więc dopiero rano obudziło mnie zimno ! No i…..niestety poczułam, że coś się dzieje nie tak ! Więc półtora dnia znowu z głowy !
Wiem, że muszę zakodować sobie, że jeszcze wciąż muszę szczególnie dbać o siebie, aż organizm się bardzo wzmocni. Piszę to ku przestrodze tych, co podobnie jak ja, próbują przechytrzyć sprawę ! To już nie ten czas ! Nie mamy po 20 lat i nie można tak lekko do tego podchodzić , bo za to słono się płaci !
Bardzo się cieszę, że coraz więcej komentarzy pojawia się pod wpisami ! Proszę próbujcie komentować , to naprawdę nie jest takie trudne, a jeśli coś jest dla Was niezrozumiałe – to piszcie do mnie na maila jak to wielu z Was robi. Możecie, żeby było łatwiej na początku komentować posty w paru zaledwie słowach , aby powoli się wprawić ! Wiem że nasze pokolenie , to w większości nie internauci, ale warto spróbować. Prawie wszystko jest trudne zanim stanie się proste ! Więc do dzieła moi kochani !
Dodaj komentarz