Pijesz gorącą wodę ?!

W zasadzie to tylko taką preferuję najbardziej, inna – zwłaszcza zimna – wcale mi nie wchodzi!!!. Czytając wpis Ani Oki  /ania.oka_w.pewnym.wieku / , o której już kiedyś pisałam na moim blogu – przekonałam się , że naprawdę warto pić gorącą wodę! Przeczytajcie poniższy wpis Ani i sami zdecydujcie…

Picie gorącej wody (czujemy jej „gorąco” ale to nie wrzątek), to od wieków zalecenie Tradycyjnej Medycyny Chińskiej. A w moim przypadku pierwsza pomoc, gdy cokolwiek mi dolega.

Ile pić? Można kubek rano, a można cały dzień tylko gorącą – zależy jak nam „smakuje”.

Gorąca woda jest polecana dla żołądka i śledziony, czyli wspiera lepsze trawienie, sprawdza się jako środek zaradczy na opuchliznę i kłopoty z przemiana materii. Poprawia też pracę jelit czyli – jak to już współcześnie wiemy – ma wpływ na budowanie odporności organizmu.

Pijesz dużo wody, a nadal masz poranne obrzęki, jelita pracują słabo, skóra jest sucha itd.? Zmień zimną wodę na gorącą i obserwuj, efekty powinny pojawić się po kilku dniach. Gorąca woda nie wymaga ogrzania przez organizm i jest szybciej rozprowadzana.

Beduini na upały piją gorącą wodę, bo uruchamia ona procesy schładzania organizmu, ale… tu była bym ostrożna, bo poza wysokimi temperatura ważna jest wilgotność. Za to na… „kaca” jak najbardziej zadziała.

Zdarzyło Ci się przejeść, wypij kubek gorącej wody. Zalecenie lekarza mojej Babci, gdy z wiekiem często czuła się przejedzona po zwyczajnych porcjach. To naprawdę działa, nie tylko u Babci.

Dla mnie kubek gorącej wody to natychmiastowa pomoc w stresie/ zdenerwowaniu/ lęku. Sama czynność picia gorącego małymi łykami sprawia, że się skupiam na piciu, wyciszając reakcje ciała i głowy. Poza tym ciepło działa kojąco na cały organizm. Ciekawostka: przy trudnych rozmowach warto zaproponować gorący napój, to nie tylko uprzejmość, ale też podsunięcie rozmówcy uspakajacza – samo trzymanie ciepłego kubka w dłoniach sprawia, że czujemy się bezpieczniej.

Picie gorącej wody jesienią i zimą, to sprytny sposób na zatrzymanie tycia, które często pojawia się ze spadkiem temperatur. Jest zimno, więc organizm „woła” o częstsze posiłki, najlepiej ciepłe. Na takie dodatkowe zachcianki cudownie działa wypicie kubka gorącej wody.

Gorąca woda o poranku „uruchamia” organizm i jego przepływy, w tym limfy i w jelitach.

Moja podpowiedź: żeby ułatwić sobie picie gorącej, trzymającej temperaturę wody, warto korzystać z kubka termicznego.

Pijesz gorącą wodę? Spróbujesz?

Uczę, jak spowalniać starzenie
Ze mną dojrzałość staje się Twoim atutem
Robię smaczny podcast o dojrzałości
✉️ aniaoka@wpewnymwieku.pl