Przeglądając zdjęcia, będąc jeszcze daleko od mojego wiejskiego raju,  natrafiłam na zdjęcia z mojego ostatniego spaceru. Taki następny mini reportaż z naszych łąk i pól malowanych….Odległość od miejsca często wyostrza nasze zmysły i powoduje taki subtelny dystans do tego co przeżywaliśmy, a więc spoglądając na te zdjęcia z dystansu, tak bardzo zatęskniłam do tych miejsc malowanych….. Dzielę się z Wami za pomocą zdjęć i życzę trochę ochłody, w te bardzo upalne dni !

Wracając, znalazłam pierwsze leśne poziomki ……jestem ciekawa , czy znacie ich zapach ? Tylko leśne tak cudnie pachną !

A w domu zrobiłam sobie taki bukiet, który cieszył mnie przez wiele wiele dni…..Jednym słowem dobrze jest mieć w pobliżu taką kwiaciarnie otwartą 24 godz. na dobę ….prawda ?