Tort bezowy Dacquoise z daktylami
Kuchnia, Ogólna |
Oj gdybym go nie spróbowała , to na pewno nie byłoby tego wpisu ! Wpadłam do Stasiów w Lublinie na imieniny i …rozpłynęłam się w rozkoszy próbując pysznego bezowego tortu, który Ewa ( żona Stasia) przygotowała na tą imprezę. Nie przepadam za ciastami, a szczególnie za tortami, ale jeżeli coś jest wartego uwagi – to mocno zapisuję w mojej pamięci ! Tak się stało tym razem…i zapisuję ten przepis na blogu, aby został tu na długo !
P.S.
Ula przepraszam ,że dopiero dzisiaj robię ten wpis, chociaż obiecałam Ci go parę dni temu ! Ach to moje zakręcenie w życiu, kiedy ja się w końcu ustabilizuję ( ha ha) !
Tort bezowy Dacquoise z daktylami
Torcik Dacquoise (czyt. dakłas) to francuski deser, na który składają się bezy przełożone bitą śmietaną z orzechami lub migdałami. Ja piekłam Dakłasa po raz pierwszy. Efekt mnie bardzo pozytywnie zaskoczył, jego smak jest wprost cudowny. Zdecydowałam się na wersję karmelową z dodatkiem orzechów włoskich i daktyli. Te dodatki wspaniale współgrają ze słodkością bezowego ciasta. Idealny tort na eleganckie przyjęcie – będzie wykwintnym zwieńczeniem uroczystego obiadu lub kolacji. Podobno przypomina (a nawet przebija) wersję Adama Sowy. Przepis pochodzi stąd od Margarytki, dokonałam jednak drobnych modyfikacji.
( Na wstępie dodam, że Ewa kupuje gotowe krążki bezowe w sklepie ( Selgros) ! To na pewno zaoszczędzi nam wiele pracy i dużo czasu ! Zamiast masy karmelowej daje masę krówkową firmy Wedel).
Składniki:
- 6 białek w temperaturze pokojowej
- 250 g drobnego cukru (1,5 szklanki)
- 2 łyżki cukru trzcinowego
- 1 łyżeczka białego octu winnego
- szczypta soli
- 250 g mascarpone
- 400 ml śmietany kremówki 30% (używam z Piątnicy)
- 1 łyżka cukru pudru
- 100 g masy karmelowej (krówkowej) z puszki
- pół szklanki orzechów włoskich
- 10 daktyli
- kakao i cukier puder – do posypania
Zaczynamy od upieczenia bezy. Ja zrobiłam to wieczorem na dzień przed podaniem. Nagrzewamy piekarnik do 180°C. Na papierze do pieczenia odrysowujemy ołówkiem (od tortownicy lub miski) dwa identyczne koła o średnicy 22-25 cm. Układamy papier na blasze do pieczenia (jeśli nie zmieszczą się na jednym poziomie, można upiec na dwóch – polecam wtedy włączyć termoobieg i obniżyć temp. o 5°C). Białka ubijamy wraz ze szczyptą soli. Dodajemy łyżeczkę octu. Ciągle ubijając dodajemy po jednej łyżce cukru (drobnego i trzcinowego) aż do wykończenia. Białka powinny być błyszczące. Dzielimy je na dwie części i rozsmarowujemy na papierze tak, aby pokrywały się z narysowanymi kołami. Wkładamy do nagrzanego piekarnika i zmniejszamy temperaturę do 130-140°C. Pieczemy 90 minut. Beza powinna być wtedy chrupiąca zewnątrz i ciągnąca w środku. Delikatnie uchylamy drzwiczki i pozostawiamy blaty na kilka godzin do wystygnięcia w piekarniku (najlepiej na noc).
Przygotowujemy krem. Orzechy i daktyle siekamy na drobniejsze części. Do jednej miski wkładamy mascarpone z masą karmelową i mieszamy łyżką na gładką masę. W drugiej misce ubijamy śmietanę, pod koniec ubijania dodając 1 łyżkę cukru pudru. Obie masy delikatnie łączymy łyżką (śmietanę dodając do serka, a nie odwrotnie!). Na koniec wsypujemy posiekane bakalie. Krem chowamy do lodówki. Gdy blaty będą gotowe, na jednym krążku bezy rozprowadzamy krem i przykrywamy drugim krążkiem. Całość posypujemy cukrem pudrem wymieszanym z kakao i dekorujemy bakaliami. Tort bezowy Dacquoise schładzamy i przechowujemy w lodówce.
( wg przepisu ze strony www. poezja- smaku.pl)
Koniecznie muszę korzystać z tego przepisu. Brzmi smacznie 🙂