Szaro i buro…a jednak kolorowo !

Pamiętniki EK |

Jak wiecie moi drodzy, od dwóch dni jestem w Warszawie. Jak wcześniej pisałam, kocham to miasto,( chociaż nie chciałabym tu mieszkać) i kocham moich cudownych przyjaciół, których tu mam od wielu, wielu lat. Oczywiście zatrzymałam się u Mai, mojej bardzo serdecznej przyjaciółki, która z okazji mojego przyjazdu przygotowała wspaniałą kolację zapraszając naszych wspólnych przyjaciół. Kolację uświetnił swoim przybyciem brat Mai, świetny architekt mieszkający od ponad 40 lat w Paryżu. Tak, że wieczór upłynął nam w doskonałej atmosferze.

A ranek przywitał nas szaro burymi barwami za oknem, ale tylko na zewnątrz. W środku Kicia  postarała się, aby poranna kawa dostarczyła nie tylko doznań smakowych….

20151204_092036 20151204_091951 (2)

20151204_073945 20151204_073932

 

Dzisiaj tylko tyle, śpieszę się do pracy. Dzisiaj i jutro praca do wieczora, a w poniedziałek ostatnie zakupy i pakowanie !

A więc …uśmiechnijcie się na dobry początek dnia, kilka głębokich oddechów i bierzemy się do życia!!!