Świeta, święta i po….
Ogólna, Pamiętniki EK |
…..świętach ! Już bym o nich zapomniała, gdyby nie sasanki i kaczeńce, które zdobiły mój świąteczny stół i do dzisiaj jeszcze świetnie się trzymają. Najczęściej – na wielkanocnym stole stawiałam bukiet żółtych tulipanów , tym razem było inaczej ! Ponieważ święta spędziłam po raz pierwszy od ponad 20 lat na wsi ,( bukiet kaczeńców nazbierałam sama na pobliskiej łące) postarałam się, aby mój stół nawiązywał do wiosennych wiejskich akcentów !
Coraz rzadziej niestety można spotkać kaczeńce na naszych łąkach ! Tu na wsi były całe połacie, co wprawiało mnie w niezwykle dobry nastrój ! Żeby nie było tak żółto dołożyłam bukiet sasanek z ogrodu ! Było więc radośnie i kolorowo !
Kilogramów chyba nie nazbierałam , bo po szpitalu miałam małe braki wagowe i to się chyba przez święta wyrównało ! Jeśli jednak Wam udało się trochę przytyć, to zamiast diety przekazuję Wam łatwiejszy sposób do zrzucenia nadwyżki wagowej :
Dodaj komentarz