Styl to poczucie siebie…wyrażone przez “język ubrania”

Moda, Ogólna |

Styl to poczucie siebie…wyrażone przez “język ubrania”

Zgadzacie się z tym stwierdzeniem?! Ja oczywiście podpisuję się pod tym stwierdzeniem obiema rękami! Od dawna mam tą świadomość, że nie chodzi tu absolutnie o drogie ciuchy, tylko o wyczucie stylu, który będzie spójny z naszą osobowością. Tu musi panować harmonia, wtedy jesteśmy ubrane, a nie przebrane. Styl 64-letniej dziś Lyn Slater, bardzo mi się podoba, chociaż ja bardzo niewiele z tych stylizacji założyłabym na siebie…Dlaczego? Bo to styl Lyn Slater, a nie mój ! Jej niezwykłe stylizacje podbijają świat ! Co ta znakomita kreatorka mody i blogerka pisze na  temat stylu i kim jest naprawdę…dowiecie się w dalszym ciągu:

Kiedy patrzę na kogoś, kto ma świetne wyczucie stylu…

Styl to poczucie siebie, które przekazujesz poprzez „język ubrania”. Kiedy patrzę na kogoś, kto według mnie ma świetne wyczucie stylu, emanuje poczuciem pewności siebie, które wykracza poza ubranie. Nie sądzę, że możliwość “skopiowania ” tego dla siebie wymaga określonej kwoty pieniężnej.
Jest mnóstwo ludzi, którzy wydają fortunę na ubrania, ale nie mają żadnego poczucia stylu – tych umundurowanych zwolenników trendów, którzy muszą być wyposażeni w pewną markę i skończyć na tym, co poprzez wierne naśladownictwo szybko robi się banalne. Jestem znacznie bardziej podekscytowana, kiedy widzę mieszanie się nowych i starych, drogich i tanich. O wiele bardziej interesujące, kreatywne i zabawne.
Lynn Slater Accidental Icon

Niezwykłe stylizacje 63-letniej blogerki podbijają świat! Accidental Icon to nazwa bloga Lyn Slater, która na co dzień jest wykładowcą na Uniwersytecie Fordham oraz pracownikiem socjalnym. 

Lyn Slater mieszka w Nowym Jorku i to właśnie w tym wielkim mieście odmieniło się jej życie. Kilka lat temu niedaleko Centrum Lincolna zauważyli ją fotografowie podczas jednego z odbywających się tygodni mody. Myśląc, że kobieta jest wpływową osobowością w świecie mody skupili swoją uwagę na jej wyjątkowej stylizacji. Tak zrodził się pomysł na założenie bloga. Lyn Slater wspomina, że fotografowie otoczyli ją i zaczęli robić zdjęcia. Dwaj japońscy dziennikarze zaczęli zadawać pytania. Turyści gromadzili się, aby zrobić  zdjęcia w telefonach, myśląc, że spotkali się z wielką postacią w przemyśle mody. Ten zabawny incydent zachęcił do rozpoczęcia pisania na blogu. Zaczęła nową, bardzo ciekawą karierę jednak nie rezygnując ze swojej pracy nauczycielskiej. Blog stał się bardzo rozpoznawalny, wiele osób doceniło jej minimalistyczny i odważny styl. Magazyny mody zaczęły pisać o blogerce, a agencje oraz marki zapraszać na pokazy mody i sesje. Aktualnie Lyn Slater reprezentuje Agencja Elite London.

foto: accidentalicon.com

 

 

(Zdjęcia z internetu)

2 odpowiedzi na “Styl to poczucie siebie…wyrażone przez “język ubrania””

  1. Alicja pisze:

    Witam cieplutko!

    “Styl to sposób na powiedzenie kim jesteś, bez konieczności mówienia.” Rachel Zoe

    Przeczytałam gdzieś takie powiedzenie, że “Twój styl to Ty”, bo to chyba właśnie trochę takie “opowiadanie o sobie” za pomocą ubrań.
    Posiadanie własnego stylu to właściwie indywidualna decyzja każdego, jedni chcą go mieć a innym zupełnie na nim nie zależy. Ale szukanie własnego stylu może być fajne, bo daje codziennie wybór możliwości dokonania zestawienia ubioru z zawartości naszej szafy, w którym poczujemy się dobrze i w zgodzie z naszym Ja. Bo pomimo, że codzienne decyzje ubraniowe mogą być podejmowane szybko i bezrefleksyjnie, mogą też być wyborem ze sztywno przestrzeganymi zasadami modowymi zgodnie z obowiązującymi trendami to w końcu mogą być sprawdzaniem i testowaniem na drodze do znalezienia ubrań, pasujących do naszej osobowości, urody i sylwetki czyli pasujących do Nas i do siebie nawzajem.

    „Myślę, że osobisty styl zaczyna się od wewnątrz, ponieważ jest to filozofia i podstawa. Jeśli jesteś szczery i wierny sobie, będziesz miał najlepsze poczucie osobistego stylu”. Stella McCartney.

    Moda jest zmienna i niestety przemija, a styl wydaje się taki ponadczasowy i stanowi jakby sposób na życie. Myślę, że bezkrytyczne podążanie za najnowszymi trendami nie zawsze jest najlepszym rozwiązaniem przy poszukiwaniu własnego stylu. Ktoś, kto jest stylowy to zawsze pozostaje wierny swojej estetyce i wtedy może czerpać z aktualnych trendów w modzie, ale wcale nie musi tego robić. Nie ma jednego uniwersalnego rozwiązania jeżeli chodzi o modę i styl, z wiekiem nasze poczucie stylu też się niestety zmienia. Jednak zawsze chcemy być oryginalne a jednocześnie chcemy być sobą.

    A na koniec mojego wywodu jednak trochę przewrotnie zacytuję:
    „Odrobina złego gustu jest jak szczypta papryki. Wszyscy potrzebujemy szczypty złego gustu – jest rześki, zdrowy i fizyczny. Myślę, że nie możemy się go bać. To, czemu się sprzeciwiam, to brak gustu”. Diana Vreeland.

    Pozdrawiam serdecznie
    Ala z Małopolski, w ciągle ciepłej aurze

  2. Mandarynka Ela pisze:

    To prawda Alu, zawsze powinniśmy pozostać wierni swojej osobistej estetyce. Można korzystać z aktualnych trendów w modzie, ale jeśli to nie jest spójne z nami lepiej to odpuścić. Nie podążajmy ślepo za modą! Ludzie przebrani, a nie ubrani często wyglądają karykaturalnie. Ubierajmy się więc tak, żeby czuć się również dobrze i swobodnie, bądźmy sobą!

    Pozdrawiam z mojej malutkiej wioseczki…Ela

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *