Wczoraj po raz kolejny grałyśmy. Same kobietki, chociaż nie zawsze tak jest, czasami wpadną też jacyś koledzy i jest jeszcze ciekawiej (haha). Pomyślałam sobie,  że od lat wiele miłych wieczorów spędziłam grając w Rummikuba.  Może ktoś zna tą grę i nie odkrywam Ameryki ?! Natomiast Ci , którzy o niej słyszą pierwszy raz, chciałabym Was, moi drodzy, zachęcić do zagrania. Pierwszy raz polecił ją nam syn mojej przyjaciółki, było to przeszło 10 lat temu i przez te wszystkie lata wszędzie nam towarzyszy, przemieszczając się razem z nami.

Gra nie jest trudna, ćwiczy pamięć i zmusza do logicznego myślenia. Może w nią grać od 2-4 osób.  Jest też świetnym pretekstem do spotkania towarzyskiego, gdzie przy okazji można porozmawiać, czy też sobie pożartować. Do tego otwieramy sobie czerwone winko z talerzem serów, albo robimy wesołe drinki ( od czasu do czasu rano boli nas głowa, ale to z powodu dużego zaangażowania w grę haha). Jednym słowem łączymy przyjemne z pożytecznym !!!

  

Rummikub – prosta, wciągająca, inna w każdej kolejnej rozgrywce, taka właśnie jest ta gra ! Dodam tylko, że można ją kupić w Empikach i zamawiając przez internet.