Rozpoczynam 66 rok życia…
Ogólna, Pamiętniki EK |
Rozpoczynam 66 rok życia…
65 lat – wiek dojrzałości, wolności i nowych możliwości…
Patrzymy na liczby…
Czasem patrzymy na liczby w metryce jak na znaki drogowe – zbliżają się coraz szybciej i wydają się nas ograniczać. Ale wiecie co? 65 lat to dla mnie prawdziwy moment wolności i radości! Zamiast skupiać się na tym, co „już za mną”, widzę całą masę plusów, które niesie ze sobą ten piękny etap życia.
Poniżej podaję kilka z moich przemyśleń:
1. Doświadczenie – moja super moc!
Życie uczy więcej niż jakakolwiek szkoła, a w wieku 65 lat mam w sobie całą encyklopedię doświadczeń. Znam swoje mocne strony, wiem, co daje mi radość, a co mogę spokojnie odpuścić. Nie muszę już nikomu nic udowadniać – mam siebie i swoją mądrość, a to największy skarb.
2. Czas na siebie
Wreszcie nadszedł czas, kiedy mogę powiedzieć: „Zasłużyłam na chwilę dla siebie”. Nie ma już gonitwy, presji czy ciągłego wyścigu z czasem. Teraz mogę podróżować, rozwijać pasje albo po prostu cieszyć się spokojem, z dobrą książką i kawą w ręku.
3. Pewność siebie i akceptacja
Dojrzałość to cudowny czas, kiedy znikają kompleksy. Znam siebie, swoje ciało i swoją wartość. Już nie przejmuję się drobiazgami – wiem, co naprawdę ważne, i czerpię radość z tego, kim jestem. A ta pewność siebie, dodaje mi sił każdego dnia.
4. Relacje, które mają znaczenie
65 lat to wiek, w którym wiesz, kto jest naprawdę ważny w Twoim życiu. Otaczam się ludźmi, którzy wnoszą światło, śmiech i ciepło – przyjaciółmi, rodziną, ludźmi, którzy są na dobre i na złe. Te relacje są szczere, głębokie i prawdziwe.
5. Wolność od oczekiwań
Nie muszę już spełniać niczyich oczekiwań – poza swoimi. Nikt nie mówi mi, co powinnam robić, jak wyglądać, ani jak żyć. To moja droga i mój czas, by realizować marzenia, które może czekały na swoją kolej.
6. Świadomość chwili
Z wiekiem nauczyłam się doceniać każdy moment. Cieszy mnie piękny poranek, rozmowa z bliskimi, zapach świeżo upieczonego ciasta. Życie nie ucieka mi między palcami – wręcz przeciwnie, smakuje pełniej niż kiedykolwiek.
7. Nowe początki
65 lat to wcale nie koniec – to początek nowego rozdziału. Mogę uczyć się nowych rzeczy, rozwijać pasje, podróżować do miejsc, które zawsze chciałam zobaczyć. Moje życie jest książką, a jej najpiękniejsze strony wciąż przede mną.
Każdy wiek ma swoje blaski i cienie, ale ja wybrałam skupianie się na tym, co dobre. 65 lat to wspaniały czas – czas, by kochać siebie, cieszyć się życiem i z dumą nosić swoją dojrzałość.
Jeśli jesteś na podobnym etapie – albo kiedyś będziesz – pamiętaj, że wiek to tylko liczba. To my nadajemy mu znaczenie. A ja nadaję mu radość, siłę i wdzięczność.
Cieszcie się każdą chwilą – bo życie, w każdym wieku, jest piękne! ❤️
Piszcie kochani o swoich spostrzeżeniach w poniższych komentarzach.
Dodaj komentarz