Prosty pomysł na piwniczkę !

Kuchnia, Ogólna, Pokochaj Roztocze |

Prosty pomysł na piwniczkę !

Ten wpis poniżej stworzyłam w ubiegłym roku i miał zupełnie inny charakter i dla mnie trochę inne przeznaczenie. Moja piwniczka – jeszcze niedawno dosyć pustawa- z powodu panującej pandemii, w tym roku  zapełniła się różnymi zapasami. Oprócz różnych przetworów w słoikach, mam worek ziemniaków, dwa worki buraków, worek cebuli , sporo główek czosnku….itd. Sytuacja jest szczególna, ja oczywiście nie panikuję –  tylko staram się zabezpieczyć w razie czego…Sytuacje w szpitalach są dramatyczne, więc sama postanawiam ograniczyć moje wyjazdy ze wsi…Nie chodzi mi o koronawirusa nawet, ale o jakiekolwiek zachorowanie. Po co kusić los, dokładać pracy i tak już bardzo wyczerpanej służbie zdrowia. Podziwiam wszystkich ludzi, którzy niosą pomoc potrzebującym w tak trudnym czasie, narażając własne zdrowie i swoich bliskich. Nie chciałabym się do tego dołożyć!  Postaram się przeczekać ten czas w domu na wsi maksymalnie jak się da! Nie mniej jednak, namawiam do pozostania w domu- to daje największą gwarancję, że nic nas nie dopadnie! Może ten czas wykorzystacie na zrobienie fajnej piwniczki, którą w tym roku bardziej zapełnicie…tak na wszelki wypadek…

A u mnie tymczasem opadły już ostatnie liście dzikiego wina…

Jesień się rozszalała…

Jesień się rozszalała i na pewno wiele z Was robi wciąż zapasy na zimę. Jestem ciekawa , czy w ogóle jeszcze robicie przetwory ? Muszę przyznać, że ja ostatnimi czasy robię ich minimalną ilość . Kiedyś… jak były dzieci w domu i życie towarzysko-rodzinne było w rozkwicie –  to robiłam ich całą masę. Pamiętam , że samych ogórków kiszonych ok 100 słoików na zimę i nigdy nic nie zostawało na następny rok ! Dzisiaj to miałabym problem , co z tym zrobić ! Jednak w mojej piwniczce zawsze się coś znajdzie : ogóreczki , papryczki marynowane , grzybki i trochę dżemików i parę innych smakołyków. Kilka buteleczek zdrowych nalewek, też zawsze czeka w pogotowiu !  Może komuś z Was akurat teraz takie rozwiązanie okaże się przydatne ! Łatwe i szybkie do zrobienia!

Znalazłam ten pomysł w internecie…

Znalazłam ten pomysł przed chwilą w internecie i do razu postanowiłam podzielić się nim z Wami. Jak widzicie na zdjęciu,  jest bardzo łatwy do wykonania i na pewno nie jest kosztowny. Do tego wszystkiego stwarza ciekawy klimat i wygląda bardzo estetycznie. Na jesienne przetwory będzie jak znalazł ! Jeśli pamiętacie robię dużo nalewek , więc taka piwniczka na pewno doskonale mi się sprawdzi !  Może i Wam się spodoba i też skorzystacie z takiego rozwiązania !

Jeśli ktoś z Was skorzysta z tego pomysłu, to proszę o przesłanie zdjęcia ! Opublikuję na łamach bloga !

15219480_1144720165597541_8276033865425194383_n

3 odpowiedzi na “Prosty pomysł na piwniczkę !”

  1. Iwona pisze:

    Piwniczki
    Ta na zdjęciu to jednak trochę wystawa sklepowa.Nie oszukujmy się, piwnice nie są takie ładne.
    Worki czy nawet skrzynki z warzywami nie wyglądają ładnie.Ale-nie taka ich rola.Mają dać nam poczucie bezpieczeństwa,że jakby co, to jakoś przetrwamy.
    Przetwory.
    Też czasy się zmieniły.Młodzi nie mają gdzie ich trzymać .W blokach,nawet jak jakieś tzw.komórki czy piwnice mają to jest to małe i ciepło.Nie widzą też za bardzo sensu,mogą w każdej chwili iść do sklepu i kupić.Bo w takich czasach się wychowali.
    Pasteryzacja została dawno temu wymyślona by przechować jedzenie,dzisiejsze chłodnie przechowają tony.
    Oczywiście,ważna jest dla nich ekologia,wezmą od rodziców słoiczek albo kupią w jakimś eko sklepie.
    Ale i my, chociaż pamiętamy o brakach to polubiliśmy świeże warzywa zimą.
    Wiemy,że to holenderskie,że chemia ale pokusa jest duża.
    W mojej piwnicy też zmienił się asortyment przetworów.Kiedyś ilość ogórków/kiszone,w occie/ i całej reszty kompotów dżemów była ogromna.Półki z zapasami stuletnimi:)
    Niektóre dżemy stały sobie po kilka lat.Ale tez mało pomysłowe były te zapasy.Takie tradycyjne,przekazane przez rodziców.
    Teraz i mniej ale bardziej różnorodne-po kilka stałych przetworów ale są i eksperymentalne przepisy na sałatki/przekazywane przez znajomych/
    Jednym z pierwszych przepisów, na który się skusiliśmy były powidła śliwkowe z kakao.Faktycznie,smak jak śliwki w czekoladzie.
    Najładniej wygląda półka z nalewkami ale to już inna bajka.
    Pozdrawiam .
    Iwona

    • Mandarynka Ela pisze:

      Witaj Iwonko , dawno Cię tu nie było…Zastanawiałam się: czy praca Cię nie przytłoczyła, w końcu to znowu poczatek szalejacej pandemii, przynajmniej tak podają media. Jestem ciekawa jak jest u Ciebie w pracy? Czy też
      borykacie się z wieloma problemami? Mam cichą nadzieję, że nie jest tak źle…
      Co do piwniczki, to fakt, że tak one nie wyglądają….chociaż moje dwie przyjaciółki mają bardzo wymuskane jak na zdjęciu. W tym roku moją zapełniłam różnościami na wszelki wypadek, jakby był zakaz wychodzenia z domu. Zaciekawiłaś mnie powidłami z kakao…jakbyś mogła dać przepis, chętnie bym też zrobiła w przyszłym roku. U mnie na targu jeszcze są węgierki, nawet kupiłam….ale już mało smaczne.

      Serdecznie Cię pozdrawiam i życzę dużo spokoju w pracy…

  2. Aleksandra pisze:

    No cóż jestem sama to i przetworów nie robię. A mieszkając w bloku to i piwniczki odpowiedniej nie ma. Chętnie poczytałam o Twoim przygotowaniu do zimy. Pozdrawiam serdecznie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *