Hrabia Łoś zaprosił na wieczór do pałacu..
Zaprosił , więc nie zastanawiając się , co sił w oponach mojego autka ruszyłam wczoraj do Narola...do pałacu . Hrabia prosi , więc nie wypada odmówić , prawda ?! Ci co czytają mojego bloga wiedzą , że od dawna ( ok 30 lat) interesuję się tym kompleksem pałacowo- parkowym i czuję jakąś nieokreśloną więź z tym miejscem - spytacie : dlaczego ? tego niestety nie wiem ! Pamiętam jak okna i drzwi pałacu były zabite dechami , ...
[easy-social-share buttons="facebook,google,twitter" counters=0]
Pałac Łosiów i Aleja Kasztanowa zniewalają delikatną jesienią...
Nie chce czekać ani jednego dnia dłużej , żeby Wam pokazać to , co wczoraj zobaczyłam. Wpadłam na małą pogawędkę do Pałacu Łosiów w Narolu . Było ciepło , ale niebo się zachmurzyło i zaczął padać drobny deszcz...Po godzinie , kiedy miałam już wychodzić nagle zaświeciło słońce! Czyżby hrabia Łoś (patrząc z góry) tak zarządził ?! Jakby nie było- ujrzałam pałac w całkiem innym świetle ,...
[easy-social-share buttons="facebook,google,twitter" counters=0]
No i pożegnałam upały w białej ołówkowej...
To już trzeci dzień , kiedy upalny sierpień zatrzasnął wściekle gorące dni za sobą ! Mimo wszystko , a właściwie mimo tego, że nie przepadam za upałami - delektowałam się tym prawdziwie letnim miesiącem. Zapach sierpnia , wieczorne koncerty świerszczy i poranny jazgot jaskółek tuż za moim oknem dodawały mi jakiejś niezwykłej energii każdego dnia. I ten oszałamiający zapach ...zapach pól po skoszonych zbożach , łą...
[easy-social-share buttons="facebook,google,twitter" counters=0]
Wyłącz radio , telewizor i wtul się w ciszę...
Tak kochani to już ostatni pełny weekend sierpnia ! Ech... kiedy to lato zleciało i czy sierpień tego roku był naprawdę , czy mi się tylko wydawało ?! Chcę chociaż te ostatnie dni tego miesiąca poczuć naprawdę mocno i utrwalić je w mojej głowie. Chcę wchłaniać jego zapach w lasach, na polach , pobliskich stawach i nie wiem gdzie jeszcze mnie wyobraźnia moja poniesie !
Nie zmarnujmy więc tego czasu kochani ,...
[easy-social-share buttons="facebook,google,twitter" counters=0]
Szeptucha , szeptun - czy wiecie kto to taki ?
Jestem ciekawa , czy znacie takie określenia i czy wiecie o kogo tu chodzi ? U mnie w okolicy jest to już zanikająca praktyka , ale jeszcze funkcjonuje. Przypomniała mi o tym Maria , którą nie dawno poznałam wracając ze Lwowa . Pewnego dnia oznajmiła mi , ze wybiera się do pana Mariana , który mieszka niedaleko i który uzdrawia i "ściąga uroki" rzucone przez złych ludzi. ( Można się z tego śmiać lub nie - ja tego nie oceniam) Z...
[easy-social-share buttons="facebook,google,twitter" counters=0]