Puk, puk kochani...już wkrótce wracam!
Dzień dobry po długiej przerwie kochani...Trwała dłużej niż przypuszczałam, ale pracy miałam masę i jeszcze trochę do zrobienia zostało! Powoli przygotowuję się do mojego blogowego życia, więc jeszcze odrobina cierpliwości i wszystko wróci do normy.
Sierpień przeleciał tak szybko, że nie zdążyłam się nim do końca nacieszyć. Większość dni spędziłam na pisaniu biznes planu pod dotację, o którą się staram. Bardzo dużo ...
[easy-social-share buttons="facebook,google,twitter" counters=0]
Kazimierz nad Wisłą wraca do życia...🤣
Moi drodzy - ponieważ wciąż nie mogę wrócić na moje kochane Roztocze, robię sobie różne małe wycieczki w tutejsze okolice. Oczywiście jeżdżąc tu i tam, zawsze pamiętam o moim ulubionym Kazimierzu nad Wisłą. Z Uniszowic - gdzie teraz zamieszkałam - mam zaledwie 40 km. Pomyślałam, że wielu z Was tęskni za tym miejscem, wiele z Was z tego co wiem, wybiera się tu po raz pierwszy, a niektórzy są po prostu ciekawi jak ...
[easy-social-share buttons="facebook,google,twitter" counters=0]
Kazimierz wczoraj i dziś...
Witam Was kochani w ten słoneczny chociaż jeszcze mroźny ( rano-4st) piękny dzień. Przypuszczam, że większość z nas ( a może wszyscy jak jeden mąż?!) jest zdyscyplinowana i przebywa w swoim domu, albo w miejscach gdzie nie można spotkać drugiego człowieka. Ja stosuje się do tej zasady i z tego co widzę po zapasach - nawet po zakupy nie muszę wychodzić przez najbliższe dni, bo nawet chleb zamroziłam...Ostatnio bardzo ograniczyłam oglądanie wi...
[easy-social-share buttons="facebook,google,twitter" counters=0]
Spacerem po parku nałęczowskim...
Przyroda zawsze się obroni ... wirus nie wirus, ona dumnie kroczy swoją drogą, nie zwracając uwagi na takie sytuacje. Dzisiaj wybrałam się na spacer do Nałęczowa ! Zrobiłam to świadomie, chcąc oderwać się od niepokojących wiadomości. Zdaje sobie sprawę, że najlepiej wyłączyć tv - do czego ostatnio namawiałam - i przestać się tak przejmować ! Jednak w obliczu tak szybko zmieniającej się sytuacji w naszym kraju i niebezpieczeń...
[easy-social-share buttons="facebook,google,twitter" counters=0]
Masz mocne zęby, jedź do Lwowa autem....
Widzę po informacjach zwrotnych z Waszej strony, że sporo osób zachęciłam do odwiedzenia Lwowa. Pytacie jak najlepiej się tam dostać, która forma podróży jest najbardziej bezpieczna, a która najbardziej wygodna. Wiele osób planuje wyjazd autem i jesteście ciekawi jak to wygląda we Lwowie, bo macie różne informacje na ten temat.Jak pamiętacie kochani, ostatnio odbyłam kilka wyjazdów do tego pięknego miasta. Celowo skorzystałam z...
[easy-social-share buttons="facebook,google,twitter" counters=0]