Jeśli stąpasz po drugiej 50-ce życia , zapraszam Cię do mojego świata !
Podróże
Podróż przecież nie zaczyna się w momencie, kiedy ruszamy w drogę, i nie kończy, kiedy dotarliśmy do mety. W rzeczywistości zaczyna się dużo wcześnieji praktycznie nie kończy się nigdy, bo taśma pamięci kręci się w nas dalej, mimo że fizycznie dawno już nie ruszamy się z miejsca. Wszak istnieje cośtakiego jak zarażenie podróżą i jest to rodzajchoroby w gruncie rzeczy nieuleczalnej.
(Ryszard Kapuściński)
W tej części bloga zapraszam Was do najróżniejszych zakatków świata. Nie musicie pakować plecaków i walizek… stać w kolejce po bilety, pamiętać o aparacie czy zarezerwowaniu pokoju w hotelu. Polecam wziąć kieliszek wina, szampana lub szklaneczkę whisky i pozwolić się poprowadzić…
Jeżeli zaś byliście w miejscach, o których piszę spojrzyjcie moimi oczami na nie. Pozwólcie sobie na te przyjemnosć i jeszcze raz powróćcie do tych wspaniałych widoków, zapachów, jeszcze raz zanurzcie stopy w ciepłych piaskach i poczujcie jak wody niezliczonych mórz obmywają Wam stopy…
Dołączysz do mnie w tych podróżach?
Oczywiście trudno być w Paryżu i nie spędzić trochę czasu na Montmartre ! Koniecznie trzeba tu "połazić", pooglądać, posłuchać i zasiąść w pobliskiej kafejce. O tej porze roku - trochę mniej artystów, trochę mniej turystów, ale jak zwykle magicznie i klimatycznie ! Kocham ten zakątek Paryża ! Kocham artystów i z podziwem patrzę na ich dzieła ! To na pewno niezwykłość i ogromny dar mieć takie zdolności. Po raz pierwszy jestem tu w grudniu ! Wygląda nieco inaczej ni...
Zbliżała się północ, a my szukaliśmy wieży Eiffla !!! Zniknęła , gdzieś się podziała ! Zawsze widoczna z daleka, dzisiaj się schowała przed nami. Różne myśli nas ogarnęły po ostatnich zamachach terrorystycznych. Wytłumaczenie zagadki okazało się bardzo banalne ( uff całe szczęście!) . Powodem była mgła, w której ukryła się górna część wieży, co stworzyło inny, ale też ciekawy obraz. Popatrzcie sami.....ten cyferki wskazują uciekający czas i przybliżają na...
Pozdrawiam z Paryża. Wczoraj przyleciałam z moimi przyjaciółmi późnym popołudniem. Lał deszcz, byliśmy bardzo zmęczeni, bo oczywiście na ostatni wieczór w Warszawie , Maja zaprosiła gości i poszliśmy spać po północy. W związku z tym byliśmy wykończeni. Na szczęście nasz kolega Pierre, który nas odebrał z lotniska zabrał nas na pyszną kolacje z dobrym francuskim winem. I właśnie to wino nas uratowało, bo w znacznym stopniu poprawiło nam nastrój (haha)!!!! Już po...
Inicjatorką tego rejsu była moja starsza córka Magda. Jak zwykle zadzwoniła znienacka i oznajmiła kochani rodzice zapraszam Was na rejs po morzu Śródziemnym. Wcześniej upewniła się tylko, czy na pewno z końcem września nie mamy żadnych planów. Zawsze chciałam popłynąć takim dużym statkiem gdzieś po obcych morzach. Będąc kiedyś na wakacjach na Florydzie, mogłam skorzystać z takiej przyjemności , ale w końcowym efekcie zabrakło zwyczajnie czasu. Teraz nadarzyła się pr...
Tak sobie pomyślałam.....namawiam Was moi drodzy do pokochania Roztocza, pięknej ekologicznej i bardzo jeszcze naturalnej krainy, a dlaczego nie namówić moje mandarynkowe towarzystwo do pokochania, czy też choćby zainteresowania... moim miastem. Tu w Bielsku spędziłam w końcu większość swojego życia....przeszło 45 lat. Oj, aż się za głowę chwyciłam w tym momencie....tyle lat, kiedy to przeleciało ?!
Zanim zaczniecie przygodę z moim miastem, chcę chociaż parę słów ...