Plażowanie,podziwianie i fotografia….
Ogólna, Pamiętniki EK |
Dni spędzamy na plaży w Sopocie. Jest gorąco, ale tu nad morzem, gdzie delikatna bryza lekko nas ochładza jest całkiem do wytrzymania. Upał przyciągnął tłumy turystów , co nie stanowi zbyt dużego komfortu bynajmniej dla mnie. Najbardziej w tej sytuacji sprawdza się Henryk- mąż Hani, który wczesnym rankiem biegnie na plaże zarezerwować łóżka i parasole. Ustawia je tuż przy brzegu i dzięki temu mamy piękny widok na polski Bałtyk. Zobaczcie zresztą sami…
Muszę przyznać, że te wspaniałe widoki pozwoliły mi niemal całkowicie zapomnieć o tłumie ludzi za moimi plecami…..
Dodaj komentarz