Piękny ciepły wieczór....skwar całego dnia gdzieś daleko już za nami....Wybrałyśmy się tzn. ja z córkami i ciocia Hania na wieczorną włóczęgę po plaży. Szum morza, przerywała co jakiś czas muzyka, która sączyła się z różnych tawern i nadmorskich uroczych knajpek. To niezwykle miłe uczucie kiedy przy blasku gwiazd idziesz sobie brzegiem morza, woda od niechcenia leniwie obmywa twoje stopy a ty taki wolny i beztroski idziesz, idziesz , idziesz..... Zatrzymała nas dopier...
[easy-social-share buttons="facebook,google,twitter" counters=0]
Dni spędzamy na plaży w Sopocie. Jest gorąco, ale tu nad morzem, gdzie delikatna bryza lekko nas ochładza jest całkiem do wytrzymania. Upał przyciągnął tłumy turystów , co nie stanowi zbyt dużego komfortu bynajmniej dla mnie. Najbardziej w tej sytuacji sprawdza się Henryk- mąż Hani, który wczesnym rankiem biegnie na plaże zarezerwować łóżka i parasole. Ustawia je tuż przy brzegu i dzięki temu mamy piękny widok na polski Bałtyk. Zobaczcie zresztą sami...
...
[easy-social-share buttons="facebook,google,twitter" counters=0]
Od paru dni jestem z moimi córeczkami.... Życie nabrało innych kolorów....Duma mnie rozpiera, gdy na nie patrzę ....piękne, mądre i silne kobietki !!!Cieszę się, że spędzimy ze sobą aż dwa tygodnie nad morzem. Pierwszy raz- od paru lat tak długo, w jednym czasie i w tym samym miejscu możemy cieszyć się sobą !!! Wiem, że nie zmarnujemy tego! Obydwie parę dni wcześniej ukończyły studia : jedna w Londynie druga w Warszawie - do tego dużo pracując, a więc należy się im ...
[easy-social-share buttons="facebook,google,twitter" counters=0]
Ponieważ pogoda nas nie rozpieszcza Hania porwała mnie do Gdyni -Orłowa na małą wycieczkę. To tylko zaledwie 15 min samochodem od jej domu w Sopocie, a widok tego samego morza z innej zupełnie perspektywy dostarczył nowych wrażeń! Mimo chłodu i wiatru czuło się w powietrzu zapach kwitnących drzew lipowych. Oczywiście nie odmówiłyśmy sobie powąchania ich z bliska....
Â
Jak już nasyciłyśmy się do woli ....ruszyłyśmy w stronę mola. Byłam bardzo zaskoczona -...
[easy-social-share buttons="facebook,google,twitter" counters=0]
Wakacje wakacjami, a tu czas najwyższy zabrać się za kolejny rozdział. Ponieważ najdłużej świeci pustką postanowiłam go wreszcie rozpocząć !!! A rozpoczynam go w pięknym miejscu. Siedzę sobie na plaży w Gdańsku, jest piękny pochmurny dzień, mało turystów, a ja siedzę w uroczej tawernie i po obiedzie popijam czarną kawę - patrząc na piękny Bałtyk, który jest niemalże w zasięgu mojej ręki.
Cudownie.... Jestem tu od paru dni. Sama , wolna i szczęśliwa ! Jak ...
[easy-social-share buttons="facebook,google,twitter" counters=0]