Oczywiście nie wyobrażam sobie, żeby być w Rzymie i nie odwiedzić Watykanu. Posnuć się chociaż trochę po miejscach, gdzie przechadzał się nasz - niewątpliwie jeden z największych polskich autorytetów na świecie - papież Jan Paweł II. Na pewno jest to miejsce, gdzie można poczuć się naprawdę dumnym z faktu, że jest się Polakiem. Odczuwałyśmy to z Magdą na każdym kroku i ogromną życzliwość, nie tylko ze strony Włochów ! Dzień oczywiście był bardzo up...
[easy-social-share buttons="facebook,google,twitter" counters=0]
Halo halo, jestem i wcale się nie zgubiłam w tym Rzymie ! Upały też mnie nie pokonały ! Żyjemy tu z Magdą dosyć intensywnie, przemierzając różne znane i mniej znane zakątki tego ciekawego miasta.
Nie ukrywam, że upały dają się we znaki, a więc każdą wolną chwilę ( a mamy ich niezbyt dużo ) spędzamy w naszym ślicznym, klimatyzowanym apartamencie. I nawet jak coś już napiszę do Was, to nie mam siły już tego wysłać, bo jedynym minusem naszego mieszkanka - ...
[easy-social-share buttons="facebook,google,twitter" counters=0]
Wczoraj o 23-ciej wylądowałam w Rzymie. Na lotnisku czekała na mnie już Magda, która bardzo mile mnie zaskoczyła ( jak zwykle ), bo miałyśmy się spotkać dopiero w centrum. A więc już na początku spotkała mnie bardzo miła niespodzianka ! Potem pojechałyśmy do naszego apartamentu i tu dopiero była niespodzianka ! Przepiękny apartament w starej zadbanej kamienicy i w samym centrum Starego Miasta. Z wrażenia długo nie mogłyśmy zasnąć, ciesząc się sobą i tym wszystki...
[easy-social-share buttons="facebook,google,twitter" counters=0]
No i mam trochę wreszcie wolnego czasu ! Jestem w samolocie, tak jak pisałam wcześniej - lecę do Rzymu ! Ostatnie dwa dni spędziłam w Warszawie. Trudno było mi rozstać się z moim wiejskim sielskim życiem, ale może to jeszcze nie czas dla mnie , jak mówi moja przyjaciółka , aby na stałe osiąść na wsi. Aby więc, aby utrzymać jakąś równowagę ruszyłam do wielkiego świata !
Najpierw oczywiście moja ukochana Warszawa. Pisałam kiedyś , że nie chciałabym mieszkać w sto...
[easy-social-share buttons="facebook,google,twitter" counters=0]
Dzisiaj opuszczam moją krainę szczęśliwości i jadę do Warszawy. Zawsze trudno mi się rozstać z tym magicznym miejscem ! Ważki sprawiły, że dzień wyjazdu nazwałam dniem w kolorze bleu ! Towarzyszą mi każdego dnia na mojej rzeczce, ale dzisiaj przyleciały tu w wyjątkowo dużej ilości, jakby chciały się ze mną pożegnać. Pięknie pozowały do zdjęć, które Wam posyłam :
Spotkam się w Warszawie z moją młodszą córeczką Natalią, a w środę le...
[easy-social-share buttons="facebook,google,twitter" counters=0]