Kochani, ponieważ nie opanowałam jeszcze wszystkich umiejętności władania blogiem, przez kilka najbliższych dni mogą na stronach znikać zdjęcia lub ulegać zmianie pewne elementy. I tak ma być na chwilkę :)
Ale to wszystko po to, by w późniejszym czasie już wszystko było po mandarynkowemu :)
Za utrudnienia przepraszam, ale oczywiście czekam tu na Was - w moim mandarynkowym świecie. I oczywiście soczyście pozdrawiam :)...
[easy-social-share buttons="facebook,google,twitter" counters=0]
Jedną z pierwszych mini podróży po 50-ce, był krótki wypad do Lwowa, rodzinnego miasta mojej kochanej mamy Miśki..(tak pieszczotliwie ją nazywałam, a od trzech lat jest już tylko w moim sercu....)
Ponieważ mam mały domek na Roztoczu, w pobliżu granicy ukraińskiej (14 km) - tu rozpoczęliśmy naszą eskapadę. Wybraliśmy się – tzn. ja z córkami i moja przyjaciółka Kristi z synem, który przyjechał z Nowej Zelandii ( tam mieszka na stałe...
[easy-social-share buttons="facebook,google,twitter" counters=0]
Moi drodzy nie trudno się domyślić, co tutaj będzie się działo....a więc - będę tu zamieszczać informacje i recenzje wydarzeń z różnych dziedzin życia kulturalnego.
Wydarzeń , na których byłam, będę lub po prostu chciałabym być !
Jeśli wiecie coś na temat ciekawych imprez, to na pewno jest to miejsce , gdzie można o tym do mnie napisać. Być może ja , moi przyjaciele i Wy – drodzy państwo- skorzystacie z tych informacji i wybierzecie się na te wydar...
[easy-social-share buttons="facebook,google,twitter" counters=0]