do bloga

Jeden dzień w Kazimierzu….(cz.2)

Pamiętniki EK, Podróże |

Obiecałam...i słowa dotrzymuję tym razem. Pamiętam,  że czasami obiecałam coś napisać, a potem....a potem,  to gdzieś uleciało w ferworze spraw i zdarzeń !  A więc pierwszą część  "Kazimierza" zakończyłam obiadem w mojej ulubionej knajpce na Starym Rynku . Jedliśmy obiad i smakowaliśmy piwa regionalne, jednocześnie rozglądając się dookoła. Moją uwagę przykuł młody portrecista, który szkicował portret małego chłopca.  Słońce  momentami tak cudownie oświet...
[easy-social-share buttons="facebook,google,twitter" counters=0]
do bloga

Jeden dzień w Kazimierzu…( cz.1)

Ogólna, Podróże |

Moich francuskich przyjaciół,  prosto z Warszawy zabrałam na mały wypad do Kazimierza. Polecam tym wszystkim, którzy często zastanawiają się: jakie zakątki Polski pokazać gościom. Kazimierz nad Wisłą, zawsze robi fantastyczne wrażenie ! Jego unikalność, architektura i śliczne wąskie uliczki sprawiają niesamowity klimat ! Tego nie da się opisać, tam trzeba być, zobaczyć i poczuć to "na własnej skórze " ! Cudownie -  jeśli do tego wszystkiego -  dopisze jeszcze piękn...
[easy-social-share buttons="facebook,google,twitter" counters=0]
do bloga

Kankan przed Zamkiem Królewskim ?!

Pamiętniki EK |

Czy taki taniec nie jest zabroniony w tym miejscu ?! Oczywiście, że sobie żartuję ! Ale ten moment,  uwieczniony na tym zdjęciu,  skłonił mnie do takiego tytułu. Jestem jeszcze w Warszawie po powrocie z Rzymu i wczoraj odwiedzili mnie moi francuscy przyjaciele. Popołudnie spędziliśmy,  w towarzystwie również mojej młodszej córeczki i jej przyjaciółki na Starym Mieście. Najpierw oczywiście beztroska włóczęga po różnych zakamarkach Starówki. Pogoda dopisała, wreszcie s...
[easy-social-share buttons="facebook,google,twitter" counters=0]

Nie ma zbyt wiele cza­su, by być szczęśli­wym. Dni prze­mijają szyb­ko. Życie jest krótkie. W księdze naszej przyszłości wpi­suje­my marze­nia, a ja­kaś niewidzial­na ręka nam je przek­reśla. Nie ma­my wte­dy żad­ne­go wy­boru. Jeżeli nie jes­teśmy szczęśli­wi dziś, jak pot­ra­fimy być ni­mi jutro?

Phil Bosmans