Ruda Różaniecka, niedaleko koło Narola.....Zacznę od początku : Każde lato od wielu, wielu lat goszczę u mnie na wsi, moją przyjaciółkę z ławy szkolnej ( liceum) Ewcię, jej męża Stasia i zakochaną w tym zakątku Polski - ich 13-to letnią już - wnuczkę Weronikę, która przyjeżdża tu aż z Irlandii. Jeszcze nie tak dawno przyjeżdżała tu mama Weroniki jako mała dziewczynka....och jak ten czas leci !!!! To znowu moja następna długoletnia, właściwie jedna z naj...
[easy-social-share buttons="facebook,google,twitter" counters=0]
Tak.... zdaję sobie sprawę z tego, że trochę, a nawet i bardzo - zaniedbuję ostatnio moją Dojrzałą Mandarynkę ! Dosyć często mi o tym ostatnio przypominacie.....moi kochani sympatycy ! I tak Was kocham i bardzo szanuję ! Cóż.....w końcu są wakacje, to trochę luzu i w tej materii nie zaszkodzi, prawda ?! Jednak brak wpisów na blogu, nie oznacza stagnacji w moim życiu ! Nic bardziej mylącego (!!!!) : dzieje się tak dużo, że mam naprawdę niewiele czasu na pisanie ! Po ...
[easy-social-share buttons="facebook,google,twitter" counters=0]
Jeszcze 3 dni temu miałam skrupulatnie ułożony plan : wyjazd na parę dni do Warszawy, a wracając - miałam odwiedzić Bielsko, za którym już trochę - a nawet bardzo się już stęskniłam ! Jak już kiedyś pisałam : Pan Bóg bardzo cieszy się z naszych planów jak je układamy, a życie je weryfikuje po swojemu wg całkiem innych nieznanych do końca zasad ! I tak się stało tym razem ! Jedna okoliczność wszystko odmieniła i teraz jestem w Bielsku, a w środę ruszam do Warszawy...
[easy-social-share buttons="facebook,google,twitter" counters=0]