Mój sekret, na "sekretnej" ławeczce...
Wiosna na Roztoczu...
U mnie na Roztoczu wiosna - jak pisałam wcześniej - bardzo spóźniona! Kiedy na początku matur pojechałam do Alei Kasztanowej w Narolu, bardzo się zdziwiłam, że jest tak zielono... mimo tego , że trzy dni wcześniej listki były jeszcze w powijakach. Muszę przyznać też, że po raz pierwszy nie zdążyły zakwitnąć kasztany, a to przecież przyrodnicza tradycja, że jak matury - to również -kwitnące kasztany. Mam ...
[easy-social-share buttons="facebook,google,twitter" counters=0]
Z myślą o dzieciach, z myślą o wnukach: wkrótce wakacje!
( Powtarzam wpis z ubiegłego roku dla zainteresowanych. Wiem, że dużo czytelników mojego bloga skorzystało z kolonii dla dzieci i następne osoby pytają, więc wysyłam namiary. Docierają do mnie znakomite opinie osób, które skorzystały z takich wakacji dla dzieci.)
Dzisiejszy wpis będzie nietypowy...
Dzisiejszy wpis będzie trochę nietypowy, gdyż ma formę podziękowania i jednocześnie wsparcia. Podziękowania będą...
[easy-social-share buttons="facebook,google,twitter" counters=0]
Wiosna...czas światła i odradzania się...
Moja najbardziej ukochana...
Wiosna - moja najbardziej ukochana pora roku - wciąż bardzo spóźniona na Roztoczu! Od dwóch dni jest cieplej i nawet dosyć spore, jak ten region opady deszczu sprawiły, że świat wokół zaczyna się nieśmiało zielenić! Uwielbiam ten moment ...Wiosna zawsze pozytywnie nastraja (mam nadzieję, że nie tylko mnie!) i wraz z nadejściem ciepłych dni budzi w nas chęć zmian i odnowy! Dla mnie zawsze wiązała si...
[easy-social-share buttons="facebook,google,twitter" counters=0]