Pewnego dnia , a właściwie pewnego późnego popołudnia wybrałam się do Zygmunta (mojego najbliższego sąsiada) po ziemniaki ! Weszłam za stodołę i sami zobaczcie , jakie niesamowite niebo, a właściwie piękne malarstwo zobaczyłam i dech mi zaparło!!!! Zobaczcie sami.....wiem, że zdjęcia w pełni tego nie oddają, ale chociaż troszkę poczujcie to, co ja poczułam ....ONIEMIAŁAM Z WRAŻENIA !
Oczywiście następnego dnia powtórzyłam spacer do Zygmunta i z...
Już minęła 23 -cia. Powoli muszę zbierać się do spania. Mój roztoczański raj został daleko !!! Życie sielskie......anielskie też odpłynęło.....Od 2 tyg. jestem w Bielsku i wreszcie wzięłam się do roboty. Takiej prawdziwej, za którą mi płacą. Niestety pieniądze do życia są potrzebne i trzeba w końcu zejść na ziemię, a zapasy finansowe trochę stopniały w międzyczasie ! Chociaż mój serdeczny kolega Zdzichu zawsze mi mówił : popatrz wróbel nie sieje, nie orze, a j...
Wielu z Was na pewno się zastanawia o co tu chodzi ? Co to są krężałki, przez moją mamę nazywane kryżałkami ! Otóż zaraz wyjaśnię.... Krężałki to małe kapustki ukiszone w całości lub w połówkach. Znane są od wielu pokoleń tu na wschodzie Polski - są fantastycznym dodatkiem do drugiego dania zamiast np ogórków kiszonych. I z krężałkami jest tak, że albo je polubicie i każdego roku jesienią będziecie je smakować, albo wcale nie przypadną Wam do gustu. Po prostu...
Ranczo w akcji....stawianie płotu
To było wydarzenie ! A właściwie ogromne przedsięwzięcie....ha ha ! Jeden z moich sąsiadów , pseudonim „Manioszka” podjął się zrobienia u mnie nowego płotu. Ponieważ stary w wyniku staranowania przez nieznany „obiekt”, ale za to wiadomy, że pod wpływem alkoholu, został przewrócony i częściowo zniszczony. Już w czerwcu dostałam od Manioszki informację, że żerdzie sosnowe są już przygotowane (sztachety i słupki miałam swoje) i ...