Chyba odchodzi naprawdę....Z jednej strony szkoda, bo dostarczała tak pięknych widoków, ale z drugiej strony mam już jej dosyć....niech sobie idzie i ustąpi miejsca spóźnionej wiośnie ! A ja zaraz ruszam w krótką 2-3 dniową podróż. Nie piszę gdzie i po co , ale jak wszystko się uda to na pewno o tym się dowiecie ! Tymczasem niech dzisiejszy dzień będzie zapowiedzią dobrego dla nas tygodnia. Wiem idą święta , ale nie dajmy się zwariować , są ważniejsze rzeczy niż p...

...

Zdjęcia , które dzisiaj załączam do tego posta pochodzą z kilku poranków, które mnie przywitały tu na "mojej" wsi. Dzisiaj oczywiście głównym bohaterem jest dzięcioł -  teraz już mój codzienny towarzysz. Najczęściej na wsiach budzi nas pianie koguta, u mnie natomiast budzenie przejął stukający dzięcioł ( ha ha) i wierzcie mi , nie da się spać jak on zaczyna pracować ! Kiedy go słyszę... powoli zbliżam się do okna i robię mu sesje zdjęciowe. Nieraz uchwycę jego wy...

Wiosna za pasem , więc warto zajrzeć do szafy . Oby nie było tak jak z tą wiewiórką poniżej ....ha ha ! Tak ...u mnie dzisiaj w nocy zapowiadają jeszcze -8 st mrozu, ale to już ostatnie podrygi zimy i z tego co mówią prognozy, wiosna już w niedzielę zawita na Roztocze. Warto więc zajrzeć do szafy już teraz ! Poniżej wiewióreczka , która mnie często odwiedza : ja widzicie bez szalika i bez torebki !  ...

Przepraszam Was Moi Drodzy za uniedogodnienia , które od dwóch dni sprawiały trudności w otwieraniu mojego bloga. Niestety Mandarynkę zaatakował wirus , w końcu to sezon grypowy , to i Mandarynce się też dostało. Na szczęście mam bardzo zdolnego informatyka Krzysztofa , który zrobił wszystko,  aby blog działał dobrze. I udało się, mam nadzieję , że już wszystko potoczy się bez przeszkód ! Panie Krzysztofie ....wielkie dzięki !...