Nat King Cole…na dzisiejszy jesienny wieczór…
Muzyka i Film, Ogólna |
Nat King Cole…na dzisiejszy jesienny wieczór …
Na dzisiejszy wciąż jeszcze dosyć ciepły wieczór wybrałam piękny i sentymentalny utwór Nat King Cola o jesieni…Myślę , że idealnie wpasuje się w listopadowy nastrój…może przeniesie kogoś do pięknych wspomnień sprzed lat ?!
Usiądźcie więc sobie wygodnie …może lampka czerwonego wina , albo ulubiony drink ? A może dobra herbatka z pomarańczą , goździkami i miodem ? Na pewno coś wybierzecie , żeby sobie dogodzić ...SOBIE DOGODZIĆ ! Zaznaczam i przypominam : nie zapominajmy o sobie , tak często stwierdzacie w mailach do mnie , że dbacie o wszystkich zapominając , że: to Ty jesteś w swoim życiu najważniejsza.
Poniżej dla przypomnienia parę słów o słynnym artyście :
Nathaniel Coles dzieciństwo i młodość spędził w Chicago, aby w 1937 roku rozpocząć karierę w Los Angeles. I to właśnie w Mieście Aniołów właściciele klubów nadali mu pseudonim Nat ‘King’ Cole. Największą popularność zdobył w połowie XX wieku. W 1946 roku, wraz ze swoim zespołem The King Cole Trio, nagrał pierwszy przebój który sprzedał się w milionowym nakładzie – piosenkę “(I Love You) For Sentimental Reasons”. Od tamtego czasu artysta nagrywał z wieloma muzykami i orkiestrami i wylansował wiele niezapomnianych utworów jak choćby wspomniane “Mona Lisa” i “Unforgettable”, a także “Ramblin’ Rose”, “Nature Boy”, “Too Young” czy “Those Lazy-Hazy-Crazy Days of Summer”.Nat ‘King’ Cole zmarł przedwcześnie w 1965 roku z powodu raka płuc. Praktycznie przez całe dorosłe życie palił trzy paczki papierosów dziennie, ponieważ uważał, że dym tytoniowy pozwala zachować mu specyficzną barwę głosu.
http://www.nat-king-cole.org
Nie oparłam się i dołożyłam jeszcze Edith Piaf i Yves Montanda … na pewno pamiętacie sprzed lat !
Nat King col…na dzisiejszy jesienny wieczór
Dodaj komentarz