Muzyka “strojona” o częstotliwości 432 Hz…

Muzyka i Film, Ogólna, Zdrowie i Uroda |

Muzyka “strojona” o częstotliwości 432 Hz…

Jestem ciekawa , kto z Was moi drodzy o tym słyszał ? Ja nie słyszałam i wcześniej nic o muzyce o tej częstotliwości  nie wiedziałam , aż do pewnego momentu… a właściwie do pewnej mojej wizyty u moich przyjaciół ! Wpadłam do nich na małą kolację  i wieczorne rozmowy po latach niewidzenia się.  Kolacja była udana i całe spotkanie upływało w świetnej atmosferze… W pewnym momencie powiedziałam , że czuje się wyjątkowo zrelaksowana i wypoczęta mimo późnej pory ! Na to moja przyjaciółka odpowiedziała , ze duży wpływ na to świetne samopoczucie ma również muzyka , która cały czas gdzieś w tle delikatnie się sączyła. Ponieważ nie przypominała mi nic z mojego muzycznego repertuaru ,  nie  zwróciłam na nią szczególnej uwagi, chociaż trochę mnie zaintrygowało  trochę jej “indiańskie” brzmienie.  I właśnie wtedy dowiedziałam się,  że jest to muzyka strojona na 432 Hz – częstotliwość, która ma uzdrawiająco- relaksujące właściwości na nasz organizm , na nasz umysł….

Po powrocie do domu…

Po powrocie do domu zaraz zajrzałam do mojego przyjaciela Google , żeby mi coś na ten temat powiedział. Oczywiście po raz kolejny mnie nie zawiódł i znalazłam sporo  wiadomości na ten temat . Dzielę się nimi z Wami, bo warto korzystać z różnych metod, które pozytywnie na nas wpływają. Wybrałam poniżej jedną z propozycji …posłuchajcie , kiedy będzie czas na relaks , na odpoczynek… a może dopada Was bezsenność i warto posłuchać przed snem.

Ja słucham od pewnego czasu i widzę jej kojące działanie, jeśli skorzystacie dajcie znać jak na Was działa ?

Poniżej parę informacji na ten temat zaczerpnietych z : http://globalne-archiwum.pl/432-hz-czyli-czestotliwosc-cudu-i-uzdrawiania/

 

,,Jeśli chcesz odkryć sekrety wszechświata, pomyśl o energii, częstotliwości i wibracjach.’’

Nikola Tesla.

W miarę, jak uzdrawianie dźwiękiem staje się coraz popularniejsze, coraz więcej osób zaczyna się interesować tym fenomenem. Coraz więcej osób uczy się intonowania oraz słuchania określonych częstotliwości. Naukowcy badający dźwięki i ich wpływ na ciało uważają, że ta gałąź nauki to przyszłość współczesnej cywilizacji. Chociaż leczenie dźwiękiem dopiero zaczyna wkraczać w główny nurt, to było używane jako starożytna metoda leczenia przez wiele stuleci w różnych religiach. Nawet naukowcy tacy jak Nikola Tesla i Albert Einstein podkreślali znaczenie wibracji i częstotliwości.

Nauka dowiodła, że wszystko składa się z energii i że wszystko ma swoją własną wibrację i częstotliwość, którą można następnie zwiększyć lub zmniejszyć. Wibracje jednej osoby, mogą wpływać na energię innej osoby. Możesz przeczytać więcej na ten temat zagłębiając się w wyniki badań prowadzonych przez Instytut Heart Math, gdzie tamtejsi naukowcy prowadzą badania nad ludzką aurą. Dr Herbert Benson, profesor, autor, kardiolog i założyciel Harvard’s Mind Body Medical Institute badał, w jaki sposób uzdrawianie dźwiękiem może pomóc w wywoływaniu relaksu całego organizmu.

 

Reakcję relaksacyjną definiuje się jako zdolność jednostki do zachęcania ciała do uwalniania substancji chemicznych i sygnałów mózgowych, które powodują relaksację mięśni, spowolnienie oddychania i spadek ciśnienia krwi. Oddziaływanie dźwiękiem może także zmniejszyć objawy IBS oraz przeciwdziałać fizjologicznym zmianom stresu i reakcji na walkę lub ucieczkę, w tym napięcie mięśni, ból głowy, rozstrój żołądka, przyspieszone bicie serca i płytki oddech.

 

Dr Ranjie Singh, neurolog, pisarz, biznesmen i globalny pedagog, odkrył, że intonowanie dźwięków o określonej częstotliwości oferuje wiele korzyści, w tym kurczenie się guza i zwiększony sen. Uważa się również, że śpiewanie dotlenia mózg, zmniejsza częstość akcji serca, poprawia ciśnienie krwi i uspokaja aktywność fal mózgowych. Może nawet spowodować synchronizację lewej i prawej półkuli mózgu. Jonathan Goldman, amerykański autor, muzyk i nauczyciel w dziedzinie harmoniki i uzdrawiania dźwiękiem mówi, że:

,,Dr Alfred Tomatis wykorzystał dźwięki mnichów gregoriańskich, aby stymulować uszy, mózg i układ nerwowy pacjentów. Jego praca jest bardzo ważna w odniesieniu do naukowych i medycznych zastosowań dźwięku i śpiewu. Odkrył, że niektóre dźwięki, które są szczególnie bogate w harmoniczne głosowe dodatki, stymulują i ładują korę mózgową oraz cały system nerwowy. Kilka lat temu nagrania gregoriańskiego śpiewu były bardzo popularne, dziś niestety obserwujemy spadek zainteresowania tego typu muzyką.’’

Większość muzyki na świecie została dostrojona do 440 Hz, ponieważ Międzynarodowa Organizacja Normalizacyjna (ISO) promowała ją w 1953 roku. Jednak patrząc na wibracyjną naturę wszechświata, możliwe jest, że ta wysokość nie jest w rzeczywistości zgodna z naturalnym rezonansem natury i może generować negatywne skutki na ludzkie zachowanie i świadomość. Innymi słowy częstotliwość 440 HZ szkodzi naszemu organizmowi.

Naukowcy uważają, że muzyka o częstotliwości 440 HZ faktycznie stoi w konflikcie z naszym ciałem. Mówi się, że ta muzyka pobudza ego i funkcję lewego mózgu, które mogą tłumić naszą intuicję. Istnieje mnóstwo spisków wokół tej częstotliwości, niemniej jednak wiele wydaje się prawdopodobnych. 432 HZ jest matematycznie zgodne z wzorcami wszechświata. Mówi się, że 432 HZ wibruje ze złotym środkiem Wszechświata, Phi i jednoczy właściwości światła, czasu, przestrzeni, materii, grawitacji i magnetyzmu z biologią, kodem DNA i świadomością człowieka.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *