Moje kochane Roztocze ….wita mnie makami i chabrami
Ogólna, Pamiętniki EK |
Moi Drodzy …wkradła się mała przerwa na moim blogu, ale chyba domyślacie się, że spowodowana była podróżą. Długa to była podróż, bo w sumie od wyjazdu od moich przyjaciół do kochanego Roztocza trwała prawie 30 godzin. Włączyliśmy w powrotnej drodze zwiedzanie Chicago ( o czym wkrótce napiszę) – bardzo nowoczesnego miasta. Także samej drogi : dojazd do lotniska w Chicago, lot samolotem i droga z Warszawy na Roztocze – to prawie 20 godzin !
Ale już powoli dochodzę do formy….. jeszcze kwestia przestawienia czasu i Wam wszystko wynagrodzę ! Dodam tylko, że moje Roztocze przywitało mnie cudnymi makami i chabrami…Jak miło wrócić do takich widoków :
Już jutro pojawi się nowy post o miejscu, gdzie czas się zatrzymał :
Dodaj komentarz