Moda obiektywem Ewki : Sportowa elegancja ? Czy taki termin istnieje w świecie mody (?) …nie wiem , ale tym mianem często określam moje aktualne modowe pomysły. Od zaledwie paru lat są to zestawy , w których dobrze się czuje ( co jest dla mnie bardzo ważne ),  ale też sądzę że ten rodzaj modowych inspiracji trochę nas odmładza. I to co jeszcze nie tak dawno lubiłam  –  dzisiaj wyrzucam z szafy  –  bo  czuję się często tymi rzeczami przytłoczona . Od dawna nie noszę długich sukienek i spódnic – to nie ten etap ! Myślicie że powinno być odwrotnie ? Nie.. nie… ja się nie pomyliłam ! Od paru lat ubieram tylko krótkie sukienki i spódnice ….oczywiście krótkie tzn. takie do kolan .  Nie miniówki – to też już przeszłość, która nie wróci !  Niestety , ale zbyt krótkie w naszym wieku wyglądają raczej śmiesznie , a przede wszystkim nieelegancko. Takie jest moje zdanie na ten temat. Podobnie jest z kolorami , coraz więcej dominuje w mojej garderobie delikatnych  pasteli : różu i błękitu , ale też spokojnej bieli ubranej w coś…

Jeśli pamiętacie kocham jeansy i spodnie rurki i jakbym mogła to nie rozstawałabym się z nimi nigdy. Ale… żeby nie wyłamać się spod hasła : kobieta zmienną jest , od czasu do czasu też się zmieniam.

Dzisiaj chcę Wam przedstawić taki zestaw – klasyk wiosenny , który z małymi zmianami dodatków wkładam o tej porze roku. Nastało przedwiośnie , więc pogoda jeszcze bywa różna i temperatury też. Kiedy kobiety chodzą już w półbutach …ja natomiast –  jak najdłużej to możliwe ( zależy od temperatury) –  zakładam wiosenne kozaki. Uwielbiam wiosenne kozaki !!!

Ponieważ to jeszcze kwiecień, więc do mojego zestawu : jeansy i błękitna koszula założyłam oficerki i krótką zamszową kurteczkę, którą w każdej chwili mogę zdjąć, jeśli zrobi się zbyt ciepło. Czasami do spodni przewieszam apaszkę, która w razie wiatru bywa przydatna.

Wiem , że Ewka mnie zabije jak zobaczy , że zdjęcia nie obrobione , ale cierpię na notoryczny brak czasu. Do tego zaczęłam opowieść modową,  od ostatniego zestawu podczas tej sesji, więc już mocno zmęczone marzyłyśmy raczej o kawie i pogaduszkach niż skupianiu na zdjęciach !  Nie chciałam Was jednak zawieść i tym,  co nie mogli się doczekać tego momentu posyłam więc to co mam :  nawet zdjęcia, kiedy już ledwie żywa usiadłam na schodach i … odmówiłam współpracy (ha ha). Dobrze , że nie miałam kontraktu na tą sesje podpisanego z Ewką …

 

Do sesji użyłam ;

Oficerki firmy Massimo Dutti – 800,00zł

Koszula firmy Reserved  –  80,00 zł

Spodnie firmy  Stradivarius –  140 zł

Apaszka Fendi i kurtka kupione poza krajem.