Mandarynki w Mandarynce ?!
Muzyka i Film, Ogólna, Pamiętniki EK |
Mandarynki w Mandarynce ?!
Jednym odbija palma, a mnie chyba odbija kaczka ….i co ja mam z tym zrobić , jak nie mogę przejść obojętnie obok takich cudaków ! Spotkałam je na spacerze w Warszawskich Łazienkach i nie dość , że mnie oczarowały to dowiedziałam się , że ten gatunek kaczek ma nazwę mi bliską mandarynki ! Przyglądając się im zobaczyłam , że są tak kolorowe jak moje kolorowe spojrzenie na świat ! Idealnie wręcz pasują na mojego bloga nie tylko ze względu na swoja nazwę !
Posyłam więc je na dobry dzień, oby te widoki nadały kolorytu dzisiejszemu ( i nie tylko) dniu !
Oczywiście zdjęcia urozmaicam mottem :
Nie widziałam nigdy takich kaczek! Są o wiele ładniejsze od tych z mojego parku 🙂 Więcej mandarynek!
Wspaniałe, motywujące słowa. A Kaczki – cóż tu powiedzieć – samo piękno w czystej postaci, cudownie kolorowe i urocze. Bajka ! BRAWO NATURA !!!
Dziękuję za niezapomniane doznania estetyczne, pozdrawiam, Ewa