Dlaczego tu…

Pokochaj Roztocze |

 

Obiecałam Wam, drogie Mandarynki, że spróbuję zrobić wszystko, abyście pokochali ten zakątek Polski. Z pewnością zapytacie dlaczego tu – przecież jest tyle pięknych miejsc w Polsce, może ciekawszych…… bardziej urozmaiconych…. ?

A więc odpowiadam: po pierwsze właśnie tu – w Tomaszowie Lubelskim urodziłam się. Mając 8 lat
wyjechałam z rodzicami do Bielska-Białej. Tam przeżyłam większość mojego życia (ponad 45 lat), ale właśnie tu zostało moje serce i ogromna tęsknota za krainą dzieciństwa .Każdego roku, przez tyle lat, mimo licznych wyjazdów zagranicznych ,zawsze tu wpadałam choć na parę dni i to tutaj najbardziej ładowałam swoje akumulatory.

Latem ubiegłego roku firma, w której pracowałam, zamknęła swoje podwoje. Jako dyrektor handlowy byłam pochłonięta pracą na 100% . Narady , szkolenia, wyjazdy, ciągłe telefony. Czasami zastanawiałam się, kiedy zmieniła się pora roku, bo nawet tego nie zauważałam. Byliśmy najlepszym regionem w Polsce,a to zobowiązywało.

Aż przyszedł ten moment, kiedy firma zamknęła swoje drzwi. Najpierw pojawił się strach przed jutrem, ale potem przyszła refleksja : czy dalej chcesz tak żyć ?????
Odpowiedź była prosta NIE !!!!!

I to właśnie wtedy postanowiłam przenieść się tu….do malutkiej wioski, blisko granicy ukraińskiej, gdzie mam uroczą chatkę nad rzeczką. Zostawiłam ten „wielki świat „ gdzieś tam….
Wracam czasami do niego, ale chyba po to , aby uświadomić sobie jak bardzo jestem tu SZCZĘŚLIWA !!!!!!

( zimą pali się w tym piecu, nie muszę pisać jak jest cudownie..!)

20140321_202309 (2)  20131110_184809

a latem  …. ta malutka rzeczka przepływa pod moim domem…czyż nie uroczo…

20150703_155034  20150703_145025

Na łamach tej strony spróbuję zachęcić Was do pokochania tej tej oazy natury. Zrobię to,
przede wszystkim za pomocą zdjęć i krótkich opisów. Może Wy też mi w tym pomożecie i podzielicie swoimi opiniami i fotografiami.

Ten rozdział podzielę na cztery pory roku, wprawdzie to nie Vivaldi, ale przyroda też przepięknie
koncertuje !!!!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *