Karnawał…niech żyje bal !

Muzyka i Film, Wydarzenia |

Karnawał…niech żyje bal !

Karnawał wciąż trwa…Wspominam dzisiaj bale z dawnych lat, ależ to były bale! Pamiętam jeszcze czasy, kiedy moi rodzice wracali nad ranem z takich imprez, z kotylionami wpiętymi w wieczorowe stroje. Oprócz tego zawsze przynosili do domu jakieś trofea wygrane w różnych “loteriach” podczas takiej szalonej nocy! Pamiętacie te czasy ? Sama też bywałam na takich zabawach. Najbardziej jednak lubiłam bale przebierańców, które wraz z (ex)mężem organizowaliśmy pod koniec ostatków. Ileż było radochy i dobrej zabawy, kiedy trudno było rozpoznać, kto się kryje pod zamaskowanym strojem ! Dzisiaj to wszystko gdzieś się podziało…Być może to za sprawą naszej dojrzałości mamy inne preferencji spędzania tego okresu, a może to już inny styl życia dzisiejszych czasów…sama nie wiem, ale też już nie tęsknię za prawdziwymi balami. Może to moje sielskie wiejskie egzystowanie skierowało mnie na inne tory życia ? Dzisiaj wolę kameralne spotkania w małym sprawdzonym gronie przyjaciół. A Wy moi drodzy, jak spędzacie ten czas ?

Ewka z Lublina…

Moja kochana Ewka z Lublina napisała parę słów na ten temat, publikując parę zdjęć z różnych zabaw karnawałowych. Ponieważ w tym roku koniec tego okresu przypada na 25 luty, pomyślałam , że warto dzisiaj poruszyć ten temat …

 

NIECH ŻYJE BAL !
Karnawał to czas zabawy i szaleństwa. Rozpoczyna się zawsze 6 stycznia, w święto Trzech Króli, lecz data jego zakończenia jest zależna od terminu Świąt Wielkanocnych i w tym roku kończy się 25 lutego.
Karnawał swój początek miał w słonecznej Italii, w drugiej połowie X wieku. Istotną karnawału było zapewnienie uczestnikom pełnej anonimowości. Zakładali oni maski i kostiumy, dzięki którym możliwe było zatrzeć różnice między klasami społecznymi. Z czasem obchody Karnawału dotarły także do innych państw. Brazylia,Kolumbia i inne państwa Ameryki płd , Wyspy Kanaryjskie , Niemcy, Szwajcaria , Grecja – tam po dzisiejszy dzień obchodzi się ten okres bardzo hucznie.

 

(zdjęcia z internetu)

Niech żyje bal….to tytuł bardzo wymownej piosenki Maryli Rodowicz, w treści kryje się dużo życiowej mądrości , tak naprawdę nie mającej nic wspólnego z balem karnawałowym. Maryla Rodowicz studiowała razem z moim (ex)mężem i przez wiele lat ( myślę, że do dzisiaj tak jest) pozostawali w przyjaźni. Ponieważ podziwiam od lat, tą  kojarzącą się z moimi etapami życia artystkę, proponuję posłuchać tego utworu:

Niech żyje bal!
Bo to życie to bal jest nad bale!
Niech żyje bal!
Drugi raz nie zaproszą nas wcale!
Orkiestra gra!
Jeszcze tańczą i drzwi są otwarte!
Dzień warty dnia!
A to życie zachodu jest warte!

 

 

4 odpowiedzi na “Karnawał…niech żyje bal !”

  1. Iwona pisze:

    Bale kiedyś były inne.
    Po pierwsze,byliśmy młodzi.Mieliśmy lepszą kondycję .
    Muzyka była fajna bo..nasza,czyli Perfekt czy Krawczyk itp.Teraz na balach ,muzyka dostosowana jest do wieku większości gości czyli często trudno się odnaleźć.
    Bale były mniej wystawne,mniej dekoracji a więcej wesołych, rozbawionych ludzi,Nie było kamer filmowania i ciągłego kontrolowania się, jak wychodzą na filmiku czy zdjęciu.Jedzenie też nie musiało tak pięknie wyglądać,ważne,że było /lata86- 96/
    My z eks..chodziliśmy dużo się bawić,kiedyś było 8 sobót w karnawale i do rana zabawa.
    Grupa fajnych znajomych ,bale zakładowe nie kosztowały aż tak dużo .
    Teraz, z bliskim mi mężczyzną też lubimy się bawić ale:
    jesteśmy w bardzo nielicznej grupie wiekowej to raczej utwory niekoniecznie dla nas
    dużo moich koleżanek jest bez partnera a tak na sam bal to one nie chcą kogoś zabierać,
    nasi znajomi nie chcą się już bawić,namawiamy chociaż w Sylwestrową noc ,wiele teatrów oferuje sztukę plus tańce do ok 2-3 rano ale ..w sumie idziemy sami.
    Zauważyłam ,że ludzie coraz mnie się spotykają,nie tylko na balach.Moi równolatkowie spotkania towarzyskie podporządkowują dzieciom/dorosłym/ a opieka nad wnukami zasłania cały świat.
    Ich świat zmalał,częściej porozmawiasz z nimi o dniu Babci niż wyjściu do kina ,teatru .Ja pracuję w dużym ,babskim świecie ,piszę na podstawie codziennych obserwacji.

    Iwona

    • Mandarynka Ela pisze:

      Iwonko, przede wszystkim dziękuję Ci bardzo za tak wyczerpujący komentarz na ten temat. Tak bardzo się zgadzam z tym, co napisałaś, bo dokładnie tak się dzieje! Zgadzam się , że ludzie ogólnie mniej sie spotykają niż kiedyś i namówienie na cokolwiek często staje się niemożliwe…może to też sprawa życia w internecie oddala nas od siebie w realu? – nie wiem! Temat poświęcania się całkowitego wnukom i dorosłym dzieciom, często zabiera moim koleżankom czas, który mogłyby wykorzystać na własne przyjemności życia…a szkoda, bo życie ucieka, a wszytko można pogodzić, tylko trzeba mądrze to wyważyć! Na szczęście udało mi się niektórym moim koleżankom to uświadomić i zmieniły swoje życie.
      Cieszę się, że mamy podobne spostrzeżenia w tym temacie i może nasze wywody komuś coś uświadomią! Nigdy nie jest za późno, żeby zmienić swoje życie !
      Trzeba najpierw sobie pomyśleć, jak chcemy żyć naprawdę, żeby móc je zmienić!
      Serdecznie dziękuję Ci jeszcze raz za komentarz i serdecznie pozdrawiam, życząc ciekawego życia każdego dnia!
      Może kiedyś uda nam sie spotkać w realu ?

      • Iwona pisze:

        Spotkanie? kto wie.Ten Lwów nas kusi.
        Warszawa też jest możliwa.Kiedyś z moją bliska koleżanką/ponad 40 lat znajomości/ umawiałyśmy się w Warszawie-jak lody puszczą:)
        Do dzisiaj się śmiejemy ale to była prawda.Ja niby tylko 100km na północ od Warszawy ale te zimy kiedyś były spore.
        Czyli,kto wie może kawę na Saskiej Kępie gdzieś wypijemy,lody puściły
        Iwona.

        • Mandarynka Ela pisze:

          Liczę jednak na to, że Lwów Was skusi Iwonko, a wtedy….musicie przejechać koło mnie! Serdecznie zapraszam i juz wkrótce napiszę, jak najlepiej dostać się do Lwowa !
          Dziekuję Ci, za wszystkie komentarze , od razu zrobiło się ciekawiej !
          Pozdrawiam Cię serdecznie i do miłego kochana…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *