Kalina….ostatni moment !
Ogólna, Zdrowie i Uroda |
Jeszcze nie jest za późno ! Jeszcze kalina na gałązkach się czerwieni. Moja babcia Olga – od zawsze miała w swojej spiżarni, tuż przed nadejściem zimy – syrop z kaliny. Jeszcze jest czas , a właściwie ostatni moment, ale też właściwa pora – na zebranie tych zdrowych owoców! Ostatni moment, bo już niedługo całkowicie znikną zjedzone przez ptaki. Dobry moment, bo po ostatnich przymrozkach kalina jest idealna , aby zrobić z niej syrop. Na co pomaga ? Ja pamiętam, że babcia zawsze nam ją podawała na kaszel i działała fantastycznie, chociaż przypisuje się jej o wiele więcej zalet ( min. na kobiece dolegliwości, wzmacniająca przy przeziębieniach i lekko obniżająca ciśnienie ) !
Przepis jest banalnie prosty ! Kalina musi być przemrożona i jeśli nie zrobił tego mróz, to wkładamy ją na 24 godziny do zamrażalnika ! W ten sposób pozbywamy się goryczki, którą te lecznicze owoce posiadają ! Przebieramy, myjemy i przesypujemy na przemiennie cukrem. Na 1 kg owoców dajemy ok . 40 dkg cukru i na tydzień odstawiamy w ciepłe miejsce ! Potem syrop zlewamy do butelek i gotowe ! Przechowujemy w chłodnym miejscu ! Proste prawda ?!
Dodaj komentarz