Deszczowe Preludium na deszczowe dni…

Muzyka i Film, Ogólna, Pamiętniki EK |

Dzisiaj ….psia pogoda –  jak zwykł mówić o takiej pogodzie mój kolega –  kiedy leje i wieje , a do tego jeszcze zimno ! Niedzielny wieczór u mnie na wsi, w piecach się pali….milutko,  cieplutko ! Jak dobrze , że nie musiałam dzisiaj nigdzie wychodzić ! Trochę się przeziębiłam, więc tym bardziej postanowiłam zostać w domu. Lubię deszcz i nawet wiejący wiatr nie jest w stanie popsuć mi nastroju…

IMG_6147

Włączyłam sobie Trzy Preludia Chopina z Opusu 28, gdzie pierwsze z nich nazwane deszczowym, już George Sand kojarzyła z dźwiękami kropel deszczu…Przeplatam to oczywiście moimi deszczowymi zdjęciami dzikiego wina, zza mojego okna !

IMG_6146

Najbardziej utwory Fryderyka Chopina podobają mi się w wykonaniu Janusza Olejniczaka i takie dzisiaj Wam posyłam . Wspaniałe i bardzo wzruszające….

IMG_6158

 

https://www.youtube.com/watch?v=-eQYJ82SuHQ

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *