Już środa….koń by się uśmiał..
Pamiętniki EK |
To niesamowite…..dopiero był poniedziałek, a tu już połowa tygodnia. Jestem ciekawa: czy wam też tak szybko znikają dni? Myślałam, że tu na wsi życie choć trochę zwolni swoje tempo, ale widzę, że tu z małymi wyjątkami, doba jest ciągle za krótka !!! Parę dni temu miejscowi z mojej wioski postawili mi nowy płot, a dzisiaj sprzątali ….dopiero dzisiaj , bo wreszcie wytrzeźwieli ha ha! Ponieważ całą ekipę przywiózł koń Lesia – Morwa to i ja na tym skorzystałam. Zobaczcie zresztą sami…
Ale to już było….teraz obrabiam zdjęcia do “Kenii”, którą chciałabym w końcu zamknąć. Wszystko wymaga czasu i dlatego trochę to trwa zwłaszcza jak się jest dojrzałą mandarynką ha ha !!!!
Jutro wybieram się do moich serdecznych przyjaciół z Lublina, którzy mają dom na wsi 50 km w stronę Białegostoku…..Mam nadzieję, ze jak zwykle miło spędzę tam weekend…..i tego wszystkim tez serdecznie życzę !
Dodaj komentarz