Jest taki czas w naszym życiu…menopauza

Ogólna, Zdrowie i Uroda |

Możecie myśleć, że menopauza to coś smutnego: ja jednak uważam, że natura sprytnie to wymyśliła. Gdy przychodzi czas, w którym mało która z nas zdecydowałaby się na dzieci, nasz organizm po prostu „wyłącza” powoli opcję posiadania dzieci . Co jednak robić, gdy ten okres nastąpi? Jesteśmy zasypywane informacjami i reklamami „cudownych” sposobów na przekwitanie.  Ale co faktycznie działa i co mogę polecić? Opowiem Wam nieco o  menopauzie i działaniu fitoterapii.

 

Menopauza. Jak to działa?

Zjawisko menopauzy prędzej czy później dotknie każdej z nas. To naturalny proces fizjologiczny, następujący, gdy przemija okres rozrodczy. Najczęściej pojawia się pomiędzy 45 a 55 rokiem życia – choć nie jest to regułą i może wystąpić zarówno nieco wcześniej, jak i później.

Co  się z nami dzieje się, gdy nadchodzi ten trudny czas? Nasz mądry organizm nie robi tego z dnia na dzień. Tylko powolutku wyłącza wszystko to, co uważa, że jest już dla nas zbędne i niepotrzebnie go obciąża. Zgodnie z zasadą – organy nieużywane zanikają 🙂

Na początku zaczyna od zmniejszania produkcji hormonów płciowych, progesteronu oraz estrogenów. W efekcie nasz organizm przestaje produkować komórki jajowe. Nasza płodność spada, by w końcu całkowicie zaniknąć. Niestety zmiany hormonalne,  które serwuje nam organizm, odbijają się na nas różnego rodzaju dolegliwościami fizycznymi, jak i psychicznymi.

Rozdrażnienie i stres – to one doskwierają w czasie menopauzy

Najczęściej spotykane objawy to:

  • uderzenia gorąca  i zimne dreszcze, napadowe pocenie się (szczególnie w nocy),
  • kłopoty ze snem, wczesne pobudki, przewlekłe zmęczenie,
  • wahania nastroju, drażliwość, lęki, depresja,
  • problemy z koncentracją, gorsza pamięć,
  • spadek libido,
  • bóle głowy, zawroty głowy, kołatanie serca,
  • większa łamliwość kości, bóle mięśni, stawów i ścięgien.

Menopauzy jako takiej się nie leczy, jakby nie było: to naturalna kolej rzeczy. Ale u większości z nas skutki “wygaszania” są tak męczące, że szukamy sposobów, które pomogłyby nam złagodzić  efekty uboczne, aby po prostu tak się nie męczyć.

Pomóż sobie! Są dwie drogi

Pierwsza to – medycyna konwencjonalna, która proponuje nam hormonalną terapię zastępcza, czyli HTZ. Terapia polega na podawaniu hormonów, przede wszystkim estrogenów.  Tendencja jest taka, że im wcześniej ją zaczniemy tym lepiej, gdyż rozpoczęcie HTZ  jakiś czas po menopauzie mija się z celem, a nawet może być szkodliwe. Decyzję o poddaniu się hormonalnej terapii zastępczej, nigdy nie podejmujemy same, tylko w porozumieniu z lekarzem specjalistą, najczęściej ginekologiem. Dobiera on dla nas najkorzystniejsze leki hormonalne, które można przyjmować w różny sposób –  doustnie, dopochwowo, przez plastry czy zastrzyki.

Druga to medycyna naturalna, fitoterapia, która zamiast syntetycznych leków hormonalnych, proponuje nam odpowiednio skomponowaną mieszankę leczniczych ekstraktów ziołowych, które w swoim składzie posiadają estrogeny roślinne o budowie zbliżonej do żeńskich hormonów. Jak już wcześniej wspomniałam, ta droga wydała się dla mnie najwłaściwsza i właśnie ją wybrałam dla siebie. Nie obyło się oczywiście bez trudności w doborze odpowiedniej kompozycji składników, która idealnie zgrałaby się z oczekiwaniami mojego organizmu 🙂

Len – to obok soi, koniczyny i chmielu jedna ze skuteczniejszych roślin w zwalczaniu objawów menopauzy

Mój wybór: Doppelherz aktiv Meno Complex

Trudności te dotyczyły wyboru suplementu: większość z nich albo w znacznej mierze bazowała na soi (na którą, niestety, jestem nieco uczulona), albo pochodziła od producentów marki „krzak”, którzy promowali je krzykliwymi reklamami: trudno zaufać komuś takiemu w kwestii tak delikatnej, jak menopauza. W obu kwestiach bezkonkurencyjny okazał się Doppelherz. To marka, której większość z nas ufa i zna jej inne suplementy. To również jedna z kilku firm, które oprócz środków opartych na soi oferuje suplementy bazujące na czerwonej koniczynie (zawierające jedynie minimalne ilości soi). Wybór był prosty: skład Doppelherz aktiv Meno Complex mówi sam za siebie:

Koniczyna czerwona –  to główny aktywny składnik suplementu. Działa bardzo kompleksowo i  przyczynia się do ograniczenia: uderzeń gorąca, drażliwości, trudności z zapamiętywaniem, uczucia zmęczenia. Dodatkowo wspomaga funkcjonowanie serca i układu krążenia, co jest szczególnie ważne dla kobiet w okresie po menopauzie.

Olej z wiesiołka – to substancja, którą niektóre możecie znać z olejków kosmetycznych. Co ciekawe, nie tylko pomaga on zachować zdrowy wygląd skóry i włosów (za co odpowiadają nienasycone kwasy tłuszczowe omega-6) a również wspiera on równowagę hormonalną i metaboliczną.

Magnez, kwas foliowy i witamina B6 – wspomagają naszą ogólną sprawność umysłową, przede wszystkim zaś zdolność zapamiętywania i kojarzenia.

1 kapsułka dostarcza – aż 300 mg oleju z wiesiołka, 250 mg standaryzowanego wyciągu z koniczyny czerwonej oraz 60 mg jonów magnezu – co umożliwia synergię ich działania. Zachowaniu zdrowia i dobrego samopoczucia w okresie menopauzy i po menopauzie sprzyja prawidłowa, zrównoważona dieta oraz odpowiednia ilość ruchu.

Jak wynika z powyższego opisu: produkt jest w kapsułkach. Po dokładniejszym rozpoznaniu zawartość opakowania wystarcza na jeden miesiąc kuracji. Natomiast jeśli chodzi o cenę, to kształtuję się  ona w zależności od apteki, w granicach pomiędzy 18 a 24 zł za opakowanie, zawierające 30 kapsułek.

Dajcie znać, jeśli znacie jakiś lepszy sposób na menopauzę ? Ja na razie daje sobie spokój z szukaniem!

Natura – wiecie o tym przecież – zawsze jest mi bardzo bliska !

 

 

 

Advertisement

3 odpowiedzi na “Jest taki czas w naszym życiu…menopauza”

  1. małgosia 50+ pisze:

    ooo tak, to trudny okres w naszym życiu. zgadzam się z Tobą Elu w 100%. Ja również jestem za medycyną naturalną, a objawy o których piszesz są czasami tak dołujące, że trzeba wcześnie reagować. tego suplementu nie znałam ale chyba warto wypróbować. pozdrawiam serdecznie

    • Mandarynka Ela pisze:

      Tak Małgosiu ja też jestem za naturalnymi metodami , dopóki można powinno się tylko z nich korzystać ! A ten suplement jest właśnie taki , dlatego po niego sięgnęłam bez zastanowienia i z przyjemnością go polecam !

  2. Irena pisze:

    Ja też jestem za naturą ! Bez chemii , bez syntetyków tylko naturalne składniki najlepiej służą naszym organizmom ! Przeczytałam skład Doppelherz i bardzo mi odpowiada. Spróbuje i może napiszę do Ciebie Elu jak na mnie zadziałał.
    Pozdrawiam Cię serdecznie .

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *