Jesienne akcenty na stole…

To ten moment kochani, już za parę dni mają powrócić ciepłe dni…Mam nadzieję, że tak będzie i  jeszcze pobiesiadujemy na balkonach, tarasach czy ogrodach…Jeśli nie  tak będzie,  to w domu też możemy jesiennie udekorować nasze stoły! Dzisiaj przypominam jeden z moich pomysłów  na jesienny stół…

Korzystam z otaczającej mnie natury…

Jeśli pamiętacie z poprzednich wpisów, najczęściej do ozdobienia mojego stołu korzystam z otaczającej mnie natury. Tym razem w głównej roli wystąpiły kwitnące u mnie marcinki. Nie namyślając się długo, nakryłam stół lnianym obrusem, biało różową zastawą ( różowe talerze z Ikei) i na szybko stworzyłam “marcinkowy” świecznik. Bardzo wygodna i funkcjonalna do tego celu jest szklana, niska patera i każdy powinien taką mieć. Można ją wypełniać owocami, samymi kwiatami, pływającymi świeczkami , albo tak jak zrobiłam w sobotę –  można stworzyć naturalny świecznik. Piszę o tym i posyłam zdjęcia, może kogoś zainspirują: