Jak poprawić samopoczucie i… ?!
Ogólna, Pamiętniki EK, Zdrowie i Uroda |
Jak poprawić samopoczucie… ?!
Już jutro do Was wracam po dłuższej przerwie, a tymczasem mój stary wpis. Jest wciąż aktualny, a ćwiczenia oddechowe z Klaudią Pingot, nadal wykonuję każdego dnia i wszystkim polecam:
“Kochani …ponieważ ostatnio coraz więcej moich przyjaciółek i znajomych – skarży się na złe samopoczucie, postanowiłam ten post im min. zadedykować ! Wiem , że wokół dużo niesprzyjających okoliczności do radości, ale mimo to-postarajmy się w tym wszystkim- poczuć dobrze. Polityka światowa niepokoi, sytuacja pandemiczna często budzi niepokój, a i latka wchodzą nam na kark coraz bardziej! Dlatego tym bardziej powinniśmy- na przekór wszystkiemu- poprawiać swoje samopoczucie i przywracać radość za wszelką cenę! Dobre wibracje, to dobra energia- a ona jak wiemy, czyni cuda nie tylko z naszym umysłem ale i całym ciałem!
Jak to zrobić?!
Tak naprawdę nie jest to trudne -być może tylko dla mnie- bo od dawna wiele wskazówek, o których na końcu wpisu, mówi Klaudia Pingot od dawna je stosuję! Osoby, które uważnie czytają mojego bloga zapewne pamiętają, że od sierpnia ub. roku, każdego dnia o poranku robię z Klaudią(wirtualnie) medytację i oddechy wg Wima Hofa! Muszę przyznać, że przez dziesięć miesięcy regularnie tak rozpoczynam dzień! To tylko 15 min !!! Jest to jeden z elementów, który pozytywnie mnie nastawia na każdy dzień i z pewnością poprawia moją pojemność płuc! Przypominam ten filmik poniżej, dla tych którzy nie mieli okazji go poznać wcześniej:
Po powrocie z Warszawy…
Po powrocie z Warszawy, po intensywnych paru dniach miastowego życia pojechałam w moje niedawno odkryte cudowne miejsce w lesie. Tu postanowiłam złapać trochę zakłóconą równowagę! To tutaj w ciszy i w oddaleniu od wszystkiego- uświadamiam sobie po raz kolejny, co tak naprawdę liczy się w życiu! Mam nadzieję, że podoba się Wam moje zaczarowane miejsce? Staram się nikomu z tubylców go nie zdradzać(bo już nie będzie takie magiczne!), ale jeśli mnie odwiedzicie – to na pewno Wam je pokażę! To tu często sobie uświadamiam, jakie cenne zalety ma nasza dojrzałość. W końcu nie muszę się już tak spieszyć! Przyznam Wam, że często zadaję komuś pytanie: ile lat chciałabyś mieć, gdybyś miała taką możliwość? W przeciwieństwie do większości odpowiadających, nie chciałabym być młodą dziewczyną. Wiek, do którego bym się wróciła to 46-48 lat ! Jestem ciekawa, jaka byłaby Wasza odpowiedź ?
„Żyjemy dłużej, ale mniej dokładnie i krótszymi zdaniami” Wisława Szymborska
No i jak zwykle odbiegłam od tematu, ale już wracam…Chcecie wiedzieć jak poprawić sobie samopoczucie i poczuć się dobrze?! Posłuchajcie Klaudii Pingot, co ma na ten temat do powiedzenia. Myślę, że każdy/a tu znajdzie coś dla siebie:
A ja na koniec posyłam Wam kilka zdjęć z naszych łąk i piękny bukiet z tutejszej kwiaciarni !
Dobry wieczór Elu!
Witam Elu!
Zamieszczone w poście filmiki Klaudii Pingot mnie zaciekawiły, zawsze czymś zainspirujesz na pewno poszukam innych jej filmików np. na You Tubie.
No a zdjęcia, piękne jak zawsze. Patrzę na te zdjęcia i chłonę atmosferę tego magicznego miejsca – zieleń drzew i krzewów oraz ich odbicia w wodzie, drewniane molo, ławeczka, staw z nenufarami i na pewno niezmącona cisza przerywana tylko śpiewem ptaków i odgłosami przyrody. Piękne miejsce, gdzie można oczyścić umysł i duszę, uwolnić się od błahostek i spraw drugorzędnych, odzyskać spokój, naładować bateryjki i poczuć radość z istnienia właśnie tu i teraz. Aż chciałabym się tam teleportować, żeby w takim pięknym miejscu, gdy nadejdzie taka potrzeba móc pobyć samemu ze sobą i swoimi myślami. Jeżeli mogę to tak żartobliwie ująć, to jesteś Elu na tych zdjęciach (bez kadzenia i obrazy) bardzo wdzięcznym, bardzo atrakcyjnym, i efektownym “elementem krajobrazu ożywionego”, tak pięknie wkomponowanym w te cudne okoliczności przyrody:)
Twoje zdjęcia Elu to kadry namalowane daną chwilą, niepowtarzalne momenty uchwycone i zamieszczone na kliszy. Zatrzymujesz aparatem obraz chwili widocznej tylko w tym ułamku sekundy i wyczarowujesz z tego zdjęcia, którymi na szczęście dzielisz się z Nami. Widać jak doceniasz przyrodę, ptaki, zwierzęta, drzewa, polne zioła i kwiaty, błękit nieba, słońce, deszcz, podmuchy wiatru, wodę no – po prostu to całe z pozoru zwykłe a jednak niezwykłe piękno świata wokół Ciebie, które chłoniesz i kolekcjonujesz.
Naprawdę mieszkasz “Czarodziejko” w uroczej roztoczańskiej krainie i cieszę się, że trafiłam do Twojego mandarynkowego świata. Dziękuję, że mogę tutaj zaczerpnąć Twojej dobrej pozytywnej energii oraz za te wszystkie różności tematyczne: ciekawostki, wydarzenia i podróże, śmieszki-heheszki, o życiu, zdrowiu, szukaniu i dostrzeganiu radości w tej codzienności no i za ten ciepły uśmiech, którym nas obdarowujesz z niektórych zdjęć.
Chciałam napisać komentarz krótko i zwięźle, ale jak zwykle nie udało mi się zawrzeć wszystkiego i podsumować w jednym zdaniu.
Pozdrawiam serdecznie
Ala z Małopolski, gdzie ostatnio przeplatają się słońce, chmurki czasem deszcz