I znowu Bolesławiec…

Ogólna, Pamiętniki EK, Podróże, Zdrowie i Uroda |

I znowu Bolesławiec…

Kochani trochę mnie znowu tu mało…a to oznacza, że życie w realu jest bardzo intensywne! Dosyć dużo czasu zabiera mi moje życie zawodowe. Niestety trochę wcześniej nabrałam zleceń od znajomych i miałam spory problem, żeby wszystko do końca zrealizować. Nie wiem, jak to będzie ponieważ stan mojego szyjnego kręgosłupa bardzo mi to utrudnia! Przeszłam ostatnio już dwie rehabilitacje i jest duża poprawa, ale kiedy pracuje pochylona… powoli wszystko wraca. Czekam teraz na wynik rezonansu i wszystko się okaże, co dalej…W związku z tym nic nie przedstawiam na blogu, bo każdy model jest pod zamówienie i nie chcę na razie brać dodatkowych zleceń. Pamiętam o Waszych zainteresowaniach białymi koszulami, póki co nie obiecuję, bo nie wiem jak się skończy moja historia z kręgosłupem….

A tymczasem zrobiłam sobie….

A tymczasem zrobiłam sobie małą przerwę i wyjechałam na dwa tygodnie do Bolesławca. Ci z Was, którzy śledzą mojego bloga zapewne pamiętają , że mam tam  97-letnią ciocię Marię ! Pojechałam, żeby z nią trochę pobyć , bo my z siostrą jesteśmy jej jedyną rodziną ! To jest niesamowite jak można być w tak dobrej kondycji mając prawie 100 lat ! Ciocia sama w to nie wierzy i wciąż pyta: Czy to możliwe, że za trzy lata będę miała setkę?!!!

Jak pogodnie się starzeć…

Ciocia mimo wieku i nieudanej operacji na złamane biodro w ub. roku, wciąż zachowuje pogodę ducha. Mimo , że ostatnio wiele miesięcy spędziła w szpitalu, radość życia i cieszenia się z małych radości codzienności jej nie opuszcza! Wciąż powtarza , że w utrzymaniu dobrej kondycji utrzymuje ją ruch – chodzenie, codzienne ćwiczenia – i kontakt z naturą! Uwielbia czytać,  zwłaszcza czasopisma o zdrowiu i wciąż pasjonuje się sportem! To ona pierwsza przyszła mi powiedzieć, że mamy srebrny medal w Tokio!

Co jest ważne w utrzymaniu…

Warto więc już dziś zastanowić się , co jest ważne w utrzymaniu dobrej formy w późniejszym wieku ! Czerpmy wieści też od tych, którym się to udaje! Oprócz ruchu i kontaktu z naturą, ciocia bardzo skromnie się odżywiała, wypijając kieliszeczek nalewki czy wina do każdego posiłku! Dzisiaj ma znakomity apetyt, naprawdę je za dwóch- nie przestrzega żadnych reguł a szczupła jak modelka! Tylko pozazdrościć takiej przemiany materii!

Odwiedzajcie Bolesławiec…

Ja przy tej okazji, chciałam Was też zachęcić po raz kolejny do odwiedzenia Bolesławca. To małe miasteczko blisko niemieckiej granicy ma niesamowity urok! Pisałam o tym już kilkukrotnie. Moje zdjęcia zrobione nocą telefonem i tak nie oddają wspaniałego klimatu tego miejsca. Tu można poczuć się jak w bajce. Przepiękne malownicze kamieniczki – cudnie nocą oświetlone – od razu wprawiają w radosny nastrój. To właśnie tu produkuje się wspaniałą bolesławiecką porcelanę, którą można nabyć również w sklepie przyfabrycznym. Jeśli tylko będziecie w pobliżu koniecznie tu zajrzyjcie… zwłaszcza nocą! Polecam !

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *